Po całkowitej dominacji ze strony Polaków na pierwszej mapie, druga przyniosła bardzo wyrównaną walkę. Mimo wszystko ostatecznie to Virtusi okazali się lepsi w pierwszym meczu EPICENTER 2018 Wild Card.

Poland Virtus.pro

2

EPICENTER 2018 – Wild Card
Półfinał górnej drabinki

Train
(15:0; 1:0)

Dust2
(9:6; 7:8)

China 5POWER

0

Virtus.pro fenomenalnie rozpoczęło swoją przygodę w Moskwie. Zgarnęli pierwszą pistoletówkę, a następnie nie dali rywalom odpowiedzieć podczas pierwszego fulla. Chińscy zawodnicy całkowicie nie potrafili poradzić sobie po stronie antyterrorystów. NEO i spółka nawet nie musiała martwić się podkładaniem ładunku wybuchowego, ponieważ 5POWER szybciej ginęło. Polacy całkowicie deklasowali swoich przeciwników i gołym okiem było widać różnicę klas pomiędzy tymi zespołami. Virtusi w pierwszej połowie wygrali piętnaście rund z rzędu.

Po zmianie stron Polacy równie łatwo poradzili sobie podczas pistoletówki. Chińczycy polegli na mapie Train, nie wygrywając ani jednego punktu.Virtus.pro rozpoczęło drugą mapę od udanego wejścia na obszar bombowy A, dzięki czemu wygrali też kolejną potyczkę. Podczas swojego pierwszego fulla 5POWER wygrało swoją pierwszą rundę całej serii. To pozwoliło chińskiej ekipie doprowadzić do remisu. Polacy następny atak musieli przeprowadzić z gorszym ekwipunkiem, ponieważ dysponowali tylko jednym karabinem, lecz nawet to nie powstrzymało Virtusów przed kolejnym sukcesem. NEO i spółka bez większych problemów doprowadzili do wyniku 8:3, po czym skład z Dalekiego Wschodu zaczął odrabiać straty. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9:6.

Wygrana druga pistoletówka przez 5POWER pozwoliła im doprowadzić do remisu, a następnie wyjść na prowadzenie 9:11. Dopiero wtedy Polacy zdołali przerwać dobrą passę oponentów, a kolejna wygrana potyczka spowodowała kłopoty finansowe u Chińczyków. Kabal i spółka po raz kolejny wyszli na prowadzenie (12:14), lecz nie potrafili przekształcić tego w wygraną. Virtusi wygrali Dust2 wynikiem 16:14.