Najlepszą drużyną grupy A podczas Polbit Arena Tournament okazało się Izako Boars, a zaraz za nimi uplasowało się Codewise Unicorns.

W meczu inauguracyjnym turnieju Polbit Arena Torunament zmierzyły się dwie ekipy – mistrzowie regionalnych kwalifikacji GRIFFINS oraz zaproszona szwedzka ekipa Granit.gg. Spotkanie było bardzo wyrównane, lecz indywidualne błędy zadecydowały o słabej drugiej połowie szczecińskiej formacji. Gryfy musiały uznać wyższość oponentów, przegrywając wynikiem 16:12.

Następnie w szranki stanęły zespoły z polskiej czołówki – Izako Boars kontra Codewise Unicorns. Jednorożce w stolicy zachodniopomorskiego pojawiły się w osłabieniu. Zamiast prowadzącego Morfana, w rolę kapitana wcielił się trener MdN. Było to widać szczególnie na początku meczu, gdzie Izako Boars zgarnęło aż sześć punktów. Później Codewise nadrobiło straty, lecz ostatecznie brak jednego z podstawowych zawodników dała się mocno we znaki. Podopieczni Piotra Skowyrskiego zakończyli spotkanie wynikiem 16:7.

Następnie Izako Boars podjęło rękawicę GRIFFINS. Było widać różnicę poziomów w tym pojedynku. Gryfy całkowicie nie potrafiły sobie poradzić po stronie atakujących i przez całą pierwszą połowę zdołali zaskoczyć przeciwników wyłącznie dwa razy. Ekipa Mateusza Krzywickiego poległa wynikiem 16:2.

Gryfy zreflektowały się w kolejnej bitce. Prowadziły bardzo wyrównane spotkanie z Codewise Unicorns, które rozstrzygnęło się dopiero w trzydziestej rundzie. Jednorożce ostatecznie nie dały się zaskoczyć, zamykając Cache'a wynikiem 16:14.

Jednak najbardziej zacięty bój odbył się pomiędzy Izako Boars a Granit. Szwedzi w pewnym momencie tracili do Polaków aż siedem punktów, a Dzikom brakowało dwóch rund do wygrania meczu. Tecek i spółka całkowicie nie poradzili sobie po stronie antyterrorystów, przez co pozwolili przeciwnikom doprowadzić do dogrywki. W doliczonym czasie gry podopieczni Izaka znów byli o krok ok zwycięstwa, lecz ostatecznie po drugiej dogrywce Szwedzi okazali się lepsi.

Meczem rozstrzygającym rundę było spotkanie Codewise Unicorns kontra Granit. Szwedzi mimo wcześniejszej wygranej na Izako Boars, całkowicie nie poradzili sobie na skład pod wodzą MdNa. Pierwsza połowa zakończyła się jednostronnie dla Polaków (13:2). Mimo przegranej drugiej pistoletówki, szybko ustabilizowali swoją ekonomię i zapewnili sobie wyjście z grupy z drugiego miejsca.