TaZ i spółka nie próżnują! Dziś grali Wielki Finał Hellcase Cup 7, w którym zostali pokonani przez AVANGAR, aczkolwiek drugie miejsce na podium, to wciąż dobry wynik.
Team Kinguin od pewnego czasu przez większość fanów jest kojarzone z finałami. Pingwiny wygrały DreamHack Open Montreal, zajęły drugie miejsce na Games Clash Masters, a do tego dziś miały szansę triumfować w ramach Hellcase Cup 7. Lepsza okazała się jednak być formacja AVANGAR, która zgarnęła cztery tysiące dolarów oraz 40% zysku ze skrzynek, które kupowała społeczność.
Wielki Finał nie był wcale jednostronny. Po Polakach było widać, że zależy im na tym, aby odnieść kolejny sukces na swojej drodze. Zaczęło się od Mirage, który od początku, do samego końca był zacięty i skończył się zwycięstwem AVANGAR – 16:14. Następnie nasi rodacy odpowiedzieli na Trainie, którego dość szybko skończyli rezultatem 16:8. Decydującą mapą był Cache i na nim ponownie Team Kinguin uznało wyższość przeciwnika – 12:16.