PRIDE w swoim pierwszym meczu w Polskiej Lidze Esportowej wykonuje fenomenalny powrót. Invizy Esports po prowadzeniu 8:0 ostatecznie przegrywa mecz.
Invizy Esport
13
Faza zasadnicza
Polska Liga Esportowa
Sezon czwarty – Jesień 2018
Grupa Mistrzowska
Nuke
(9:6; 4:10)
PRIDE
16
Orły poległy w pierwszej pistoletówce i nie zdołali zaskoczyć przeciwników podczas force'a. Polegli również podczas pierwszego jak i drugiego fulla, lecz Invizy świetnie kontrolowało obronę obszarów bombowych. Nowy skład PRIDE całkowicie nie radził sobie po stronie atakującej o czym może świadczyć to, że pierwszy punkt zdobyli dopiero na wynik 8:1. Przełamanie złej passy zapewnili sobie dzięki błyskawicznemu wejściu na obszar bombowy A na samych CZ-tkach. Orły znalazły dziurę w defensywie oponentów, dzięki czemu zaczęli odrabiać straty. Sytuacja odwróciła się o 180 stopni, a Orły wygrały aż sześć rund z rzędu, co zapewniło im całkiem komfortową sytuację na tej mapie.
Po zmianie stron Invizy lepiej poradziło sobie w pistoletówce, lecz PRIDE zdołało zaskoczyć podczas force'a w kolejnej potyczce. Od tego momentu to Invizy popadło w wielkie tarapaty, oddając hurtowo punkty. Podopieczni Piotra Lipskiego jako antyterroryści prezentowali się zdecydowanie lepiej, lecz do czasu gdy ekipa Invizy się przełamała. Powtórzyła się sytuacja z pierwszej połowy, lecz drużyny zamieniły się rolami. Orły w ostatnim momencie się obudziły i otrzymały łut szczęścia, gdzie SAYN dał radę rozbroić bombę bez defuse'a w sytuacji jeden na jednego. PRIDE zakończyło mecz rundą force i rzutem na taśmę wygrało 13:16.