Team Kinguin po wyrównanym spotkaniu wygrywa z Fragsters 2:0! Polacy już za moment rozpoczną walkę w wielkim finale przeciwko Heroic, które wcześniej pokonało już AGO Esports, PACT oraz właśnie „Pingwinów”.
Fragsters
0
Faza pucharowa
Games Clash Masters
Drugi półfinał
Cache
(6:9; 5:7)
Train
(4:11; 9:5)
Team Kinguin
2
Początek meczu zdecydowanie należał do Fragsters. Duńczycy w pierwszych trzech rundach nie mieli problemu ze swoimi przeciwnikami. W starciu na pełnym wyposażeniu Polacy również nie dali sobie rady z dobrym wejściem na obszar bombowy, ale już w kolejnej potyczce nadeszło przełamanie i „Pingwiny” poradziły sobie z oponentami. Następnie Team Kinguin ze spokojem doprowadziło do remisu, a zaraz po tym, dzięki reatzowi, który wyszedł zwycięsko w sytuacji 1vs1,k na prowadzenie. Terrorystom udało się odpowiedzieć po tym, ale od razu ekipa MINISE'a zresetowała swoich przeciwników i poszła za ciosem wygrywając jeszcze trzy potyczki. Potem punkt zdobyła drużyna z Danii, ale ostatni głos należał do graczy znad Wisły i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9:6.
Druga część spotkania rozpoczęła się znowu na korzyść Fragsters, jednak tym razem mouz i spółka odpowiedziała już dwie rundy później. Gdy wszystkim się już wydawało, że znowu będziemy widzieć na tablicy wyników remis, to nagle Rallen w niesamowity sposób wygrał clutcha 1vs3. Widać było, że po tej sytuacji w zespole Team Kinguin zdecydowanie podniosły się morale i dzięki temu zdobyli jeszcze trzy kolejne oczka. Potem przyszły dwie potyczki, które wpadły na konto Duńczyków, ale w porę drużyna TaZa się zreflektowała i już spokojnie kontrolowała mecz wygrywając pierwszą mapę 16:11.Tym razem początek należał do Teamu Kinguin, Polacy dzięki wygranej pistoletówce bez problemu poradzili sobie w rundach anty-force oraz anty-eco, a także w pierwszej potyczce na pełnym ekwipunku. Fragsters nawet nie pomogło przerwa taktyczna i im dalej w spotkanie tym bardziej było widać dominacje ze strony „Pingwinów”. Duńczycy kompletnie nie radzili sobie na mapie wybranej przez siebie, antyterroryści świetnie wypełniali swoje założenia taktyczne i kontrowali swoich oponentów. Mimo małych problemów pod sam koniec, to właśnie ekipa mouza wyszła zwycięsko z pierwszej części mapy Train.
Następne starcie na pistoletach padło łupem drużyny z Danii a zaraz po tym wpadły kolejne dwie rundy na ich konto. zespół refrezha po stronie broniącej grało zdecydowanie lepiej niż po atakującej i dzięki temu zaczęli się powoli zbliżać do przeciwników. Fragsters doprowadziło w końcu do remisu, ale Team Kinguin przytomnie w ostatnim momencie zaczęło wygrywać swoje potyczki i w ostateczności zakończyć spotkanie wynikiem 2:0.