Virtus.pro wyciągnęło wnioski po meczu z Astralis i z dużymi problemami udało im się wygrać z Cloud9 wynikiem 16:13. Dzięki temu odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w Turcji.
Virtus.pro
16
Faza grupowa
BLAST Pro Series Istanbul 2018
Mirage
(7:8; 9:5)
Cloud9
13
Starcie na pistoletach padło łupem Cloud9, ale od razu po tym terrorystom udało się odpowiedzieć i odskoczyć przeciwnikom na dwa punkty. Na rundzie z pełnym wyposażeniem Amerykanie znów zdołali wygrać potyczkę, ale kolejny raz ekipa NEO zresetowała oponentów i zaczęła powiększać swoją przewagę nad rywalami. Antyterroryści po czterech straconych oczkach odnaleźli odpowiedni styl i rozpoczęli powrót do tego spotkania. Udało im się zremisować, a następnie na ostatni gwizdek wyprzedzić Polaków i w ostateczności wygrać pierwszą część meczu wynikiem 8:7.
Drugą pistoletówke zdobili tym razem reprezentanci z nad Wisły, nie popełniając tym samym błędu Cloud9 i pewnie zdobywając dwa następne punkty wychodząc na prowadzenie. Skadoodle i spółka kolejny raz pokonali swoich oponentów w jednej potyczce, by po niej od razu ponieść klęskę. Potem w sytuacji 1vs2 MICHU uporał się z Amerykanami i zdobył bardzo ważne oczko dla swojej drużyny. Spotkanie było niesamowicie dynamiczne i w końcowych rundach atakujący próbowali za wszelką cenę doskoczyć do swoich przeciwników. Udało im się to przy wyniku 13:13, ale Polacy w porę się obudzili i do końca meczu nie przegrali już żadnego starcia wygrywając w ogólnym rozrachunku mapę Mirage.Polska transmisja z turnieju BLAST Pro Series Istanbul 2018 znajduje się na kanale Piotra „Izaka” Skowyrskiego.