Zwycięzcy FACEIT Major nie pozostawili złudzeń Virtus.pro i dosłownie przejechali się oni po ekipie Filipa „NEO” Kubskiego. Polacy rozpoczynają zmagania w Turcji od znaczącej porażki.
Astralis
16
Faza grupowa
BLAST Pro Series Istanbul 2018
Inferno
(13:2; 3:1)
Virtus.pro
3
Pistoletówka rozpoczęła się od świetnej obrony obszaru bombowego w wykonaniu Astralis. Następnie równie dobrze poradzili sobie oni w starciu anty-force oraz anty-eco. Potyczka na pełnym wyposażeniu przyniosła odpowiedź ze strony Virtus.pro i dzięki dobremu wejściu udało im się skutecznie wyeliminować oponentów. Mimo tego już w następnej rundzie gla1ve idealnie wszedł w granat dymny i w krótkim odstępie czasu pokonał trzech przeciwników. Z każdą chwilą widzieliśmy coraz większą dominacje ze strony Duńczyków, Polacy nie potrafili znaleźć żadnej dziury w ustawieniu antyterrorystów. W rundzie numer dziesięć blisko przełamania byli zawodnicy z nad Wisły, ale w sytuacji 2vs2 nie udało im się obronić bombsite'a i ekipa Magiska ciągle kontrolowała spokojnie całe spotkanie. Do końca pierwszej połowy niewiele się zmieniło i mistrzowie ostatniego Majora wygrali czternaście punktów po stronie broniącej.
W drugiej pistoletówce lepsza znowu okazała się drużyna Xyp9xa i Virtus.pro mimo urwania jeszcze jednej potyczki nie zdołało dojść już do głosu przegrywając całe spotkanie wynikiem 16:3.Polska transmisja z turnieju BLAST Pro Series Istanbul 2018 znajduje się na kanale Piotra „Izaka” Skowyrskiego.