W przeciągu pierwszego dnia zmagań zawodnicy Giants Vodafone odnotowali fatalny wynik wskazujący na dwie porażki. Ich rywalem w drugiej dobie turnieju okazała się ekipa Mousesports, która w ciągu trzydziestu minut została zmuszona do uznania wyższości rywali.
Vodafone Giants
Yoppa ‒ Ornn
Razork ‒ Trundle
Kashtelan ‒ Zilean
Deadly ‒ Kai'Sa
Denyk ‒ Alistar
vs.
Mousesports
Cho'Gath ‒ Wardain
Sejuani ‒ Lamabear
Corki ‒ Jenax
Tristana ‒ Conijo
Shen ‒ Gistick
Drugie spotkanie dnia w ramach letniej odsłony European Masters było szansą na zobaczenie drużyny z Polakiem w składzie. Po dwóch stronach Summoner’s Rift stanęły zespoły Giants Vodafone oraz Mousesports. Champion Select, zupełnie jak w poprzednim spotkaniu, nie zaskoczył niekonwencjonalnymi wyborami.
Pomimo podobieństw w fazie wyborów oraz wykluczeń, mecz swoim przebiegiem znacznie różnił się od rywalizacji pomiędzy Gentside i Enclave Gaming. Szybko doczekaliśmy się przelania pierwszej krwi – zostało to spowodowane znakomitą interwencją Lamabeara na dolnej alei. „Giganci” szybko jednak wyszli z kontrofensywą, przez co w dziesiątej minucie zawodnicy obu zespołów posiadali na swoim koncie po dwa zabójstwa. Na korzyść ekipy Kashtelana przemawiało jednak zdobycie Ocean Drake’a.
Do pojawienia się na mapie Barona Nashora królowali podopieczni Alexeya „Sharkz” Taranda. Wieli oni prym nie tylko w eliminacjach, lecz także sukcesywnie zwiększali swoje statystyki za sprawą pozyskiwania kolejnych smoków. Wyniki wszelkich teamfightów również ich faworyzowały. Podsumowaniem ich dominacji było zagarnięcie potężnego stwora rezydującego w górze rzeki.
Zakończenie rywalizacji stało się dla zawodników Giants Vodafone zaledwie kwestią chwili. Solidne pchnięcie w bazę rywali prędko pozwoliło Kashtelanowi i spółce na uzyskanie pierwszego zwycięstwa podczas letniej odsłony European Masters.
Już za chwilę w fazie play-in zawalczy Szata Maga+6, natomiast ich przeciwnikami będą zawodnicy Crvena zvezda Esports.
