Team Spirit, które było skazywane przez dużą część społeczności na przegranie wszystkich swoich meczów w Londynie, poradziło sobie już z drugą drużyną i jutro staną przed szansą zakwalifikowania się do następnej fazy turnieju.
Team Spirit
16
Faza pretendentów
FACEIT Major London 2018
Runda trzecia
Bilans 1-1
Overpass
(11:4; 5:0)
Rogue
4
Spotkanie rozpoczęło się na korzyść Team Spirit, ciężko wywalczona przez nich pistoletówka doprowadziła do kolejnych dwóch wygranych potyczek. W rundzie na pełnym wyposażeniu zwycięsko wyszła ekipa Hiko, ale Rosjanie od razu odpowiedzieli tym samym i skutecznie zresetowali ekonomicznie swoich oponentów. Rogue zaczęło powoli odrabiać straty do swojego rywala i znów „Smoki” szybko zdołały zareagować na lepszą grę Amerykanów i wygrały wszystkie potyczki do końca połowy.
Druga pistoletówka wpadła znów na konto Team Spirit za sprawą DavCosta, który świetnie poradził sobie w sytuacji 1vs2. Dzięki temu z małymi problemami na potyczkach z lepszym ekwipunkiem dwukrotnie dali radę obronie przeciwnika i powiększyli swoją przewagę do aż 10 rund. Ostatnie starcia to była czysta formalność ze strony drużyny Dimy i w ostateczności wygrali cały mecz wynikiem 16:4Polska transmisja z FACEIT Major London 2018 dostępna jest pod tym linkiem.