Rywalizacja z koreańskimi graczami jest kluczowym elementem przygotowania chińskich drużyn występujących w LPL. Jak podają zawodnicy z tej ligi, ich konta na najlepszym serwerze na świecie zostały jednak zbanowane.
Różnice między chińskimi serwerami oraz tym, który znajduje się w Korei Południowej są znaczące dla poziomu rozgrywki w najwyższych kręgach zawodników. Przepełniona boosterami i cheaterami solokolejka w Państwie Środka skutecznie odstrasza graczy występujących w lidze LPL, którzy chętnie sięgali do tej pory po konta zarejestrowane na koreańskim serwerze League of Legends.
Jak podaje dziennikarka Ran na Twitterze, wielu trenujących w ten sposób Chińczyków zostało zbanowanych przez koreański oddział Riot Games. Wśród znanych 'ofiar' tego incydentu znajdują się wszyscy reprezentanci Oh My God, fenfen z Suning Gaming, Xinyi oraz Cool z FunPlus Phoenix, Martin z Vici Gaming oraz Zzr, który do niedawna był członkiem Snake Esports.
To nie jest pierwsza akcja Riot Korea przeciwko Chińczykom grającym na serwerze zlokalizowanym w Seulu. Zarządcy koreańskiego League of Legends zabronili posiadania kont graczom spoza kraju po zeszłorocznych Mistrzostwach Świata. To obostrzenie nie było jednak sprawdzane, dlatego zawodnicy z LPL dalej korzystali z koreańskiego serwera. Tym razem, zakaz egzekwowany jest jednak dokładnie i sumiennie.
Na Weibo, chińskim odpowiedniku Twittera, rozgorzała dyskusja na temat powodu tak ostrych działań Riot Korea. Wielu użytkowników uważa, że jest to związane z wczorajszą porażką reprezentacji Korei Południowej podczas Asian Games.