Gambit Esports przegrywa mecz eliminacyjny na HellRaisers i kończy przygodę w Sztokholmie. Drużyna ANGE1a czeka na rywala w spotkaniu decydującym, które odbędzie się jutro.

Kazakhstan Gambit

16

Faza grupowa
DreamHack Masters Stockholm 2018
Grupa D – mecz eliminacyjny

Train
(5:10; 4:6)

Cache
(12:3; 4:5)

Inferno
(7:8; 3:8)

European Union HellRaisers

7

HellRaisers zaczęło mecz po teoretycznie trudniejszej stronie – jako atakujący. Wygrali pistoletówkę, która zapewniła im bardzo cenne punkty już na początku spotkania. Zawodnicy Gambit odpowiedzieli dopiero podczas swojego drugiego fulla, a w kolejnej potyczce znów zawiedli. To spowodowało reset finansów i kolejne utrudnienia w odrabianiu już sporych strat. Dosia i spółka obudzili się dopiero pod sam koniec pierwszej połowy i rzutem na taśmę zgarnęli cztery rundy przed zmianą stron.

Kazachski skład okazał się lepszy podczas drugiej pistoletówki. Wygrane dwie kolejne potyczki pozwoliły im na skrócenie dystansu do oponentów. HellRaisers popełniło ten sam co przeciwnicy w pierwszej połowie, przegrywając rundę po wygranym pierwszym fullu. Jednak ANGE1 i spółka dzięki zachowaniu broni mogli odpowiedzieć w kolejnej potyczce, od razu regulując swoje finanse. Najprawdopodobniej właśnie to przechyliło szalę zwycięstwa na ich stronę. Zamknęli tę mapę wynikiem 9:16.Na drugiej lokacji siły zostały się odwróciły. To zawodnicy Gambit Esports otworzyli mapę, a następnie rozpoczęli budowanie swojej potężnej przewagi. Zaliczyli fenomenalną serię ośmiu wygranych punktów. HellRaisers wygrało jedną potyczkę, lecz przegrana w kolejnej rundzie oznaczała poważne problemy finansowe. Całkowicie bezradni w obronie byli w stanie zdobyć łącznie tylko trzy punkty przed zmianą stron.

Drugą połowę rozpoczęli zawodnicy HR wygrywając pistoletówkę. To dało im małą nadzieję na powrót do meczu. Jednak H0bbit szybko ją zgasił, ponieważ na pełnym eco zdobył trzy trafienia z USP-S. Gambit zrekompensowało się za pierwszą mapę, wygrywając Cache wynikiem 16:8.Decydująca mapa była zdecydowanie najbardziej wyrównana. Gambit wygrało pierwszą pistoletówkę oraz dwie kolejne potyczki. Zawodnicy HellRaisers zatryumfowali podczas pierwszego fulla, po czym  znów dwukrotnie musieli uznać wyższość oponentów. Wtedy ISSAA i spółka wykonali świetny powrót, doprowadzając do remisu, a następnie wysuwając się na prowadzenie 5:6. Zawzięta walka trwała do końca pierwszej połowy, z której lepiej wyszli zawodnicy HR.

Gambit wygrało drugą pistoletówkę, lecz zostali zaskoczeni przez force'ujących przeciwników. Przez to po raz pierwszy Gambit znalazło się w tak dużych tarapatach, przez co zaczęli podejmować zgubne decyzje. Rotacja w ostatnich sekundach rundy, powodująca brak czasu na podłożenie bomby były jedną z nich. Gra na takim poziomie nie wybacza tak karygodnych błędów. Kazachski skład po tej przegranej żegna się z turniejem.