Natus Vincere wyeliminowało NRG z DreamHacka Masters w Sztokholmie. Obie drużyny dały widzom emocjonujące spotkanie, z którego górą wyszła ekipa Zeusa.
Natus Vincere 
2
Faza grupowa
DreamHack Masters Stockholm 2018
Grupa B
Inferno
(3:12; 9:4)
Overpass
(7:8; 9:3)
Train
(8:7; 8:5)
NRG
1
Natus Vincere bez większych problemów wygrało pistoletówkę, jednak pozwoliło przeciwnikowi na podłożenie bomby. To oznaczało fulla NRG w rundzie nr 3, a zespół znakomicie to wykorzystał. Po chwili na tablicy wyników pojawił się już remis 2:2. Wtedy nastąpiła wymiana jeden za jeden, a później Amerykanie zdołali zniszczyć ekonomię wroga. Od tego momentu to oni dominowali na serwerze, a świetne ataki szybko zapewniły zwycięstwo połowy na poziomie 8:3. W żadnym wypadku nie był to koniec znakomitej passy ekipy dapsa. Jak się okazało, trwała ona już do końca pierwszej części Inferno, co oznaczało wysokie prowadzenie 12:3.
Po zmianie stron Natus Vincere wygrało rundę pistoletową, a wykorzystanie lepszego ekwipunku zmniejszyło ich stratę do sześciu oczek. NRG odpowiedziało po uzyskaniu karabinów, lecz tym razem nie potrafiło powtórzyć tego sukcesu. To pozwoliło terrorystom nieco zbliżyć się do oponenta. Na ich nieszczęście, pomysłów na skuteczne ataki starczyło tylko na kilka potyczek. Zawodnicy broniący wzięli się do roboty i od wyniku 13:9 zdołali zapewnić sobie sześć punktów mapowych. Po małych problemach wykorzystali czwartą szanse, dzięki czemu zwyciężyli 16:12.NRG kontynuowało dobrą grę na początku drugiej mapy i szybko osiągnęło prowadzenie 3:0. Rewanż Natus Vincere nadszedł właśnie w rundzie nr 4, jednak drużyna spotkała się z natychmiastowym resetem. Dopiero od stanu 2:6 była w stanie zdobyć dwa punkty z rzędu. Co więcej, po chwili to amerykańska formacja musiała radzić sobie z przełamaniem ekonomii. Antyterroryści wkroczyli na właściwe tory, a kolejne udane obrony przyniosły wyrównanie, kiedy na tablicy wyników widniało 7:7. Ostatnia potyczka wpadła już na konto składu dapsa, co przełożyło się na minimalne prowadzenie 8:7 przed zmianą stron.
Druga pistoletówka wpadła na konto Na`Vi. Po chwili zawodnicy uzyskali upragnione prowadzenie. Tym razem nie dali się również pokonać przeciwnikowi dysponującemu pełnym ekwipunkiem. Dominacja została przerwana przy stanie 8:12. NRG walczyło o powrót do spotkania, jednak zdobyło zaledwie dwa punkty. Od tego momentu Zeus i spółka spokojnie zakończyli mapę, wygrywając ostatecznie 16:11.Natus Vincere popisało się skutecznym atakiem na bombsite A w pistoletówce. Moment później terroryści prowadzili już 3:0, a to dzięki wykorzystaniu lepszego ekwipunku. NRG przejęło inicjatywę dopiero od czasu pierwszego fulla. Amerykanie błyskawicznie wyrównali na Trainie, po czym odskoczyli nawet na dwa oczka. Wtedy ukraińsko-rosyjski skład wrócił do gry, a trzy skuteczne próby w ofensywie pozwoliły mu odzyskać minimalną przewagę. Pomimo tego, wydawało się, że to nahtE i spółka zakończą połowę zwycięsko. W rundzie nr 15 Edward świetnie ugrał jednak sytuację 1 vs 4, dzięki czemu jego formacja prowadziła 8:7 przed zmianą stron.
Druga połowa tej mapy była dla którejś z drużyn ostatnią na turnieju. Początek wyglądał obiecująco, jeśli chodzi o NRG, które sięgnęło po trzy pierwsze potyczki. Natus Vincere potrzebowało karabinów do zakończenia krótkiej serii przeciwnika. Od tego momentu faworyci dominowali na serwerze, co dawało im kolejne punkty. Solidna gra w defensywie zapewniła im cztery szanse na zakończenie tego spotkania. Wykorzystali drugą z nich i zwyciężyli 16:12.
