Chińska formacja TyLoo – zgodnie z oczekiwaniami – pokonała Australijczyków z Grayhound. TyLoo potrzebuje jeszcze jednego zwycięstwa, by zagrać przed własną publicznością na Intel Extreme Masters w Szanghaju.

Australia Grayhound

10

Faza grupowa
IEM Shanghai 2018
Grupa „B”

Cache
(7:8; 3:8)

China TyLoo

16

Wynik tego spotkania otworzyło Grayhound, które rozpoczęło po stronie atakującej. Terroryści bez większych problemów wykorzystali przewagę broni. TyLoo zgarnęło fulla, po czym odrobiło straty, ale chińska formacja nie zdołała wyjść na prowadzenie. Zacięta walka toczyła się o każdy punkt. Ostatecznie, na sam koniec zwycięsko z niej wyszli Chińczycy, lecz gdyby nie rewelacyjny ace Olivera „DickStacy” Tierney, ich przewaga byłaby jeszcze wyższa, a tak skończyło się na 8:7.

TyLoo wygrało drugą rundę pistoletową. Ekipa Ke „Mo” Liu poszła za ciosem, po czym przegrała dwa starcia z rzędu. Grayound próbowało odpierać ataki oponentów, lecz to nie przynosiło wymiernych skutków. Nie minęła chwila, a TyLoo miało do wykorzystania aż sześć punktów meczowych.  Australijczycy obronili pierwszy z nich, lecz drugiego już nie byli w stanie. TyLoo wygrało 16:10.

Polska transmisja z IEM Shanghai 2018 dostępna jest pod tym linkiem.