Wtorkowe spotkania w ramach League of Legends Korea stanowiły niemałe zaskoczenie. W spotkaniu otwarcia zawodnicy Jin Air Greenwings zdołali pokonać Griffin, a następnie KING-ZONE mieli trudną przeprawę w starciu z Hanwha Life Esports.
Siódmy tydzień zmagań w ramach League of Legends Korea zainicjowało starcie pomiędzy Jin Air GreenWings a Griffin. Rozbieżność dotychczasowych wyników obu ekip była ogromna. Podczas gdy Justice i spółka znajdowali się na dole tabeli, ich rywale piastowali miejsce na jej bezpośrednim szczycie. Pierwsza mapa serii rozpoczęła się korzystnie dla podopiecznych Daeho „cvMax” Kima. First Blood zasilił konto Rathera, a już zaledwie chwilę później Tarzan ukrócił życie wrogiego toplanera. Nieobecność SoHwana na linii poskutkowała utratą wieży, co znacznie przyczyniło się do wzrostu zasobów finansowych rywali. W ciągu kolejnych minut Viper i spółka zdobyli Mountain Drake’a. Ich oponenci, pomimo braku eliminacji, nie odpuścili wszystkich celów mapy – do nich należał Cloud Drake oraz Rift Herald, a ponadto zdołali zniszczyć kilka z wrogich fortyfikacji. Spotkanie jednak zaczęło chylić się ku końcowi, gdy gracze Griffin zdobyli dwa cenne monstra – wpierw Barona Nashora, a następnie Elder Dragona. Korzystając z cennych ulepszeń, zdołali dopisać na swoje konto pierwszy punkt w serii do dwóch wygranych map.
Wraz z rozpoczęciem drugiej odsłony spotkania, jego losy potoczyły się zupełnie inaczej, niż spodziewała się większość publiczności. Do ofensywy przeszli zawodnicy Jin Air GreenWings, którzy od wczesnych minut spotkania rozpoczęli dopisywanie na swoich konto takich osiągnięć jak przelanie pierwszej krwi, czy także zgładzenie Cloud Drake’a. Wkrótce ich łupem padł także Rift Herald, a znakomite rotacje na górną aleję pozwoliły na zniszczenie kolejnej fortyfikacji. Nadzieją na powrót w wykonaniu zawodników Griffin było sięgnięcie po Barona Nashora. Znakomitymi umiejętnościami wykazał się Grace, który występując jako LeBlanc, zdołał nie tylko zgładzić wrogiego leśnika, lecz także zadać końcowe obrażenia stworowi, tym samym zdobywając dla swojej drużyny cenne ulepszenie. Okazało się one niezwykle przydatne w obliczu prędkiego doprowadzenia do jednopunktowego remisu.
Mapa mająca przynieść rozstrzygnięcie rozpoczęła się korzystnie dla zawodników Griffin. Do dziesiątej minuty posiedli oni trzy zabójstwa, wliczając w to First Blooda, kiedy ich rywale mogli poszczycić się tylko jedną eliminacją. Wraz z postępem rozgrywki do głosu doszli jednak przedstawiciele Jin Air GreenWings, którzy zagarnęli niemalże wszystkie smoki, a ponadto zniszczyli szereg wrogich wież. Wspomniane sukcesy połączone z wykluczeniem kilku wrogów stanowiło aż nadto, aby wyszli oni na prowadzenie pod względem ilości posiadanych sztuk złota. Po drugim kwadransie rywalizacji UmTi i spółka dokonali gładkiego podejścia do Barona Nashora, który szybko pożegnał się z życiem, przekazując cenne ulepszenie swoim pogromcom. Zakończenie meczu na korzyść zawodników Jin Air nastało jednak blisko czterdziestej minuty, gdy drużyna Teddy’ego dokonała znakomitego pchnięcia środkową aleją.W drugim spotkaniu dnia zmierzyły się zespoły KING-ZONE DragonX oraz Hanwha Life Esports. Bazując na dotychczasowych wynikach obu drużyn, bezpośrednim faworytem do odniesienia zwycięstwa była ekipa Peanuta. Pierwsza mapa starcia przebiegła jednak po myśli ich rywali, którzy od samego rozpoczęcia rywalizacji rozpoczęli starania o odniesienie zwycięstwa. Pierwszym sukcesem było zagarnięcie First Blooda, a w ciągu następnych minut liczba eliminacji na ich koncie znacznie wzrosła. W dwudziestej minucie posiadali także więcej zepchniętych wież, a ich statystyki skutecznie wzmacniały Infernal oraz Ocean Drake’i. Rywalizacja jednakże dobiegła końca, gdy timer był bliski wybicia trzeciego kwadransa. To właśnie wtedy Sangyoon i spółka korzystając ze wsparcia ulepszenia Barona Nashora, zdołali zrujnować bazę wroga.
Druga mapa spotkania była pełna emocji. W ciągu jej wczesnych minut zawodnicy obu drużyn sięgnęli po kilka zabójstw, jednakże z wymian z twarzą wyszli przedstawiciele KING-ZONE DragonX. Do dwudziestej minuty to oni wiedli prym na mapie – prowadzili pod względem ilości eliminacji, na ich koncie widniał także Ocean Drake, a także pierwsza zniszczona w grze wieża. Gracze Hanwha Life Esports mogli cieszyć się jedynie zagarnięciem Rift Heralda, który okazał się przydatny w aspekcie zepchnięcia górnej alei. Drużyna PraYa kontynuowała swoją dominację, lecz momentem przełomowym było ich podejście pod Barona Nashora. Znakomita kontra ze strony SeongHwana i spółki pozwoliła na skradzenie potężnego stwora, a także zmienić układ sił na mapie. Gracze KING-ZONE, pomimo swej nieciekawej sytuacji, byli jednak w stanie przeciągnąć losy rozgrywki na korzystne dla siebie tory, ostatecznie doprowadzając do jednopunktowego remisu.
Podczas trzeciej, a zarazem ostatniej mapy spotkania zawodnicy KING-ZONE DragonX nie zamierzali dać swoim przeciwnikom chociażby cienia szansy na uzyskanie zwycięstwa. Już we wczesnych minutach starcia zdołali zdobyć dwa zabójstwa za sprawą świetnych interwencji na dolnej i górnej alei. Czterysta sztuk złota zainkasował GorillA, natomiast druga eliminacja należała do Bdd. Do piętnastej minuty podwoili ilość wykluczonych przeciwników, którzy również nie pozostawali w rozgrywce bez słowa – zdołali dwukrotnie pozbawić Peanuta punktów życia, a także zniszczyć wieże na środkowej alei. Wraz z pojawieniem się Barona Nashora Rascal i spółka posiadali niemal dziesięć tysięcy sztuk złota więcej, co było zasługą wielu zepchniętych fortyfikacji, a także świetnie prowadzonych wymian. Ostatecznie stwór padł ich łupem kwadrans później, natomiast ulepszenie okazało się cenne w obliczu uderzenia wyprowadzonego w bazę wroga. Jego konsekwencją było prędkie zakończenie rozgrywki z korzyścią dla ekipy Gorilli.