Team Vitality odniosło kolejną wygraną w letniej edycji europejskiego LCS. Tym razem ich wyższość musiało uznać H2k Gaming z Selfiem na pokładzie. Spotkanie odbyło się bez większej historii, a Jactroll i jego kompani wygrali w mniej niż 30 minut.
H2K
Smittyj ‒ Dr.Mundo
Shook ‒ Kindred
Selfie ‒ Talon
Sheriff ‒ Swain
promisq ‒ Tahm Kench
vs.
Team Vitality
Gragas ‒ Cabochard
Trundle ‒ Gilius
Ekko ‒ Jiizuke
Lucian ‒ Attila
Braum ‒ Jactroll
Od początku spotkania Vitality świetnie kontrolowało sytuację na mapie, co przełożyło się na pierwszą krew zdobytą przez Giliusa. Shook kompletnie nie potrafił się odnaleźć w tej sytuacji i pomimo posiadania dobrego bohatera do rywalizacji z Trundlem, nie był w stanie go powstrzymać. Chwilę później leśnik Team Vitality wypracował kolejne zabójstwa dla swojej formacji i tym samym wyprowadził ich na wysokie prowadzenie. Co ciekawe najspokojniej w tym meczu było na środkowej alejce, gdzie przez cały wczesny etap gry nie padło żadnej zabójstwo. Już po 15 minutach spotkania drużyna Jactrolla miała 4500 sztuk złota przewagi nad swoimi rywalami i spokojnie przechodziła do środkowego etapu gry, niszcząc kolejne struktury i stawiając coraz głębiej we wrogim lesie totemy wizji.
W 19 minucie Vitality wygrało pierwszą większą walkę drużynową, do której doszło tuż obok bazy H2k. Tym samym byli oni w stanie zniszczyć pierwszą strukturę chroniącą inhibitor, a chwilę później także inhibitor. To zapewniło im idealną pozycję do podjęcia barona. Przez kilka kolejnych minut mogliśmy oglądać, jak H2k rozpaczliwie walczy o to, żeby nie stracić całkowicie kontroli nad rzeką i tym samym próbowali powstrzymać przeciwnika przez zrobieniem Nashora. W 22 minucie spotkania drużyna Jactrolla zdołała wyeliminować Shooka, co ostatecznie pozwoliło im upolować barona i przejąć jego wzmocnienie. W tym momencie H2k nie było już w stanie powstrzymać natarcia rywala i chwilę później musieli się ugiąć i uznać wyższość Team Vitality.