Fnatic pokonało Echo Fox w czwartym spotkaniu w ramach finału Rift Rivals 2018 i tym samym zdobyło trzeci punkt dla Europy, który sprawił, że to G2, Fnatic i Splyce wrócą do siebie z pucharem za wygranie w tych rozgrywkach.

Fnatic

Belgium Bwipo ‒ Aatrox
Denmark Broxah ‒ Sejuani
Denmark Caps ‒ Ryze
France sOAZ ‒ Swain
Bulgaria Hylissang ‒ Pyke

vs.

Echo Fox

Renekton ‒ Huni Korea, Republic of
Evelynn ‒ Dardoch United States
Lulu ‒ Altec Canada
Lucian ‒ Damonte United States
Shen ‒ Adrian United States

Początek spotkania ułożył się idealnie po myśli drużyny z Europy. Bwipo samodzielnie zabił Huniego, a chwilę później dobra akcja Broxaha wyprowadziła jego drużynę na prowadzenie w wysokości 1000 sztuk złota. Tym samym to Fnatic przejęło kontrolę nad spotkaniem i dyktowało warunki gry, a ich przeciwnicy musieli bezradnie odpowiadać na zagrania rywala. W takiej sytuacji bardzo dobrze poradził sobie Dardoch, który wywalczył przed 10 minutą cztery zabójstwa na swoje konto i jego Evelynn była realnym zagrożeniem dla przeciwników. W dalszym ciągu to Broxah rozprowadzał grę na mapie i po udanym zanurkowanie w 11 minucie jego drużyna zniszczyła pierwszą wieżę na środkowej alejce.

Chwilę później świetna inicjacja Hyllisanga pozwoliła Fnatic zdobyć trzy zabójstwa w walce zespołowej i tym samym reprezentanci Europy przeszli ze znaczną przewagą w złocie do środkowego etapu gry. Lisy ewidentnie gubiły się podczas rotacji, gdyż nie posiadały odpowiedniej wizji. To wykorzystywał Hyllisang, który swoim Pyke notował kolejne zabójstwa. Reprezentanci Europy szybko doprowadzili do kolejnej potężnej walki zespołowej i tym samym już w 20 minucie zniszczyli pierwszy inhibitor przeciwnika. Tym samym zapewnili sobie idealną sytuację do zabezpieczenia barona. Ten został przez nich wyeliminowany dwie minuty później, kiedy to po kolejnej potyczce zdobyli dwa zabójstwa. W takiej sytuacji Fnatic musiało już tylko zakończyć grę i sięgnąć po puchar. Równo półtorej minuty później Europejczycy mogli się cieszyć z triumfu w Rift Rivals.