Drugi dzień zmagań w ramach tegorocznej odsłony turnieju Rift Rivals zainicjowało spotkanie pomiędzy Team Liquid oraz Fnatic. Po przeszło trzydziestu minutach rywalizacji jasne się stało, iż zawodnicy ze Starego Kontynentu będą zmuszeni do uznania wyższości rywala.

Team Liquid

Korea, Republic of Impact ‒ Gangplank
Philippines Xmithie ‒ Nocturne
United States Pobelter ‒ Zoe
United States Doublelift ‒ Kai'Sa
Korea, Republic of Olleh ‒ Shen

vs.

Fnatic

Dr Mundo ‒ sOAZ France
Taliyah ‒ Broxah Denmark
Kassadin ‒ Caps Denmark
Vladimir ‒ Bwipo Belgium
Alistar ‒ Hylissang Bulgaria

Zmagania drugiego dnia Rift Rivals pomiędzy Ameryką Północną a Europą otworzyło starcie Team Liquid oraz Fnatic. Dotychczasowe wyniki turnieju nie pozwalają na wskazanie mocniejszego regionu, natomiast dodatkowym smaczkiem jest fakt, iż drużyny, rywalizujące ze sobą w meczu otwarcia, pozostają jak dotąd niepokonane.

Włodarze brytyjskiej organizacji nadal nie przywrócili do wyjściowej piątki Rekklesa, a co za tym idzie, na dolnej alei występuje Bwipo. Belg nie zdecydował się na wybór strzelca – jego wyborem został Vladimir. Po stronie TL zobaczyliśmy jednak kompozycję w pełni zgodną z utartymi schematami: Doublelift postawił na Kai’Sę, która została wsparta przez Shena.

Rozgrywka szybko obrała kurs korzystny dla przedstawicieli Team Liquid. Nim minęła trzecia minuta starcia, na Summoner’s Rift doszło do dwóch wymian. Xmithie oraz Pobelter pozbawili życia Broxaha, natomiast walka na bocie zapewniła Yiliangowi Pengowi trzysta sztuk złota. Gracze ze Starego Kontynentu szybko zdołali jednak odpowiedzieć, zrównując poszczególne liczniki dotychczasowych zabójstw.

Choć we wczesnym etapie meczu Impact i spółka mogli cieszyć się niewielką przewagą pod względem ilości posiadanych sztuk złota, w ciągu następnych chwil nie doczekała się ona eskalacji. Wraz z przejściem rywalizacji w jej zaawansowany etap, drużyna Pobeltera mogła się jednak poszczycić znacznie lepszą kontrolą mapy – to do nich należały dwa zgładzone Ocean Drake’i, a także posiadali więcej zniszczonych fortyfikacji.

Dominacja powolnie budowana przez zawodników Team Liquid w końcu doszła do skutku. Po trzydziestej minucie Xmithie wraz z kolegami zdołali sięgnąć po Barona Nashora. Zakończenie rozgrywki było jedynie kwestią następnych kilkudziesięciu sekund, a także gładkiego teamfightu zwieńczonego potrójnym zabójstwem Doublelifta.

Już za chwilę w ramach Rift Rivals zmierzą się drużyny Echo Fox oraz G2 Esports. Transmisję ze spotkań w języku polskim prowadzi Damian „Nervarien” Ziaja na swym kanale w serwisie Twitch.TV.