Debiut G2 Esports podczas tegorocznej odsłony turnieju Rift Rivals nie był usłany różami. Pomimo dobrze poprowadzonego early game'u, przedstawiciele 100 Thieves zdołali podnieść bunt wobec dominacji Starego Kontynentu, a co za tym idzie znacznie przedłużyć rozgrywkę.
G2 Esports
Wunder ‒ Aatrox
Jankos ‒ Nocturne
Perkz ‒ Zoe
Hjarnan ‒ Karma
Wadid ‒ Pyke
vs.
100 Thieves
Rumble ‒ Brandini
Graves ‒ Levi
Taliyah ‒ Ryu
Alistar ‒ Cody Sun
Braum ‒ aphromoo
Spotkanie pomiędzy G2 Esports a 100 Thieves w ramach tegorocznej edycji Rift Rivals zostało poprzedzone krótką rozgrywką na mapie ARAM. Gdy jednak wszyscy zawodnicy znaleźli się na Summoner’s Rift, obie formacje dały popis kreatywności, wykorzystując przy tym zamieszanie wywołane w mecie przez ostatnie zmiany. Po stronie zawodników z Ameryki Północnej doświadczyliśmy ogromnych roszad: Ryu występował na dolnej alei u boku Cody Suna, który wcielił się w rolę supporta. Aphromoo natomiast towarzyszył Levi’emu, który zbierał złoto, czyszcząc dżunglę, a także zajmując się środkową aleją. Europejczycy postanowili zrezygnować jedynie z pozycji strzelca – Hjarnan postawił na wybór Karmy.
Pierwsza Krew została przelana na bocie przez podopiecznych Neila „pr0lly” Hammada. Wczesny sukces nie przekuł się jednak na powodzenie w dalszych etapach meczu, albowiem już w ciągu następnych minut gracze ze Starego Kontynentu zdołali skutecznie odpowiedzieć swoim rywalom. Na wyróżnienie we wczesnym etapie rywalizacji zasługuje Wunder, który posiadał większość zabójstw swojego zespołu. Wraz z kolejnymi wymianami, wspomniana dysproporcja została wyrównana.
Zawodnicy obu drużyn, oprócz wspomnianych wyżej teamfightów, poświęcili znaczną część swojej uwagi zdobywaniu poszczególnych objectivów. Gdy rozgrywka przeszła w swój zaawansowany etap, po obu stronach barykady widzieliśmy poszczególne osiągnięcia na mapie: posiadali po dwa smoki, a także pokaźną ilość zepchniętych fortyfikacji. Druga wartość, z uwagi na przewagę zawodników G2 Esports, wskazywała na korzyść Jankosa i spółki.
Przedstawiciele 100 Thieves nie zamierzali jednak łatwo pozwolić oponentom na uzyskanie upragnionego zwycięstwa. Udowodnili to, znakomicie opierając się agresji rywali, a następnie będąc w stanie dopisywać na swoje konto poszczególne walki. Do ich największych osiągnięć należy dopisać aż dwukrotnie zdobycie Barona Nashora. Pomimo wspomnianych sukcesów, to jednak Europejczycy zdołali sięgnąć po zwycięstwo w czterdziestej piątej minucie spotkania.