Tomorrow.gg zwycięża trzeci sezon Polskiej Ligi Esportowej! Drużyna Grzegorza 'SZPERO' Dziamałka po niesamowicie emocjonującym finale pokonała AGO Esports i wzbogaciła się o 46 tysięcy złotych.

Poland AGO Esports

1

Faza pucharowa
Polska Liga Esportowa
Sezon trzeci – Wiosna 2018
Wielki finał

Cache
(9:6; 0:10)

Train
(6:9; 9:6) (7:4)

Dust 2
(3:12; 11:4)

Poland tomorrow.gg

2

Tomorrow.gg rozpoczęło spotkanie po stronie atakującej i od razu pokazało skuteczną ofensywę w pistoletówce. Moment później drużyna ta prowadziła już 3:0, a to dzięki wykorzystaniu lepszego ekwipunku. Tym razem nawet pełne wyposażenie nie pomogło AGO Esports w przełamaniu przeciwnika. Niespodziewanie, udany rewanż nadszedł przy stanie 0:4, kiedy świetną akcją z CZ-75 popisał się TOAO. Antyterroryści od razu walczyli o wyrównanie, jednak przy pierwszej próbie potknęli się na ostatniej prostej. Dopiero druga próba się powiodła, a na tablicy wyników widniało wtedy 6:6. Końcówka była kontynuacją tej dobrej passy, co przełożyło się na rezultat 9:6 do przerwy spotkania.

Po zmianie stron szybko zobaczyliśmy kolejny remis, tym razem na poziomie 9:9. Tomorrow.gg na tym nie poprzestało i poradziło sobie z rywalem także na pierwszym fullu. Antyterroryści zaczęli przybliżać się do triumfu na Cache'u, a ich przeciwnik nie potrafił temu zaradzić. AGO Esports miało ogromne problemy z przedarciem się przez defensywę wroga i oddawało kolejne punkty. Kapitalna gra zapewniła ekipie kap3ra sześć rund mapowych. Po chwili zawodnicy mogli już cieszyć się ze zwycięstwa 16:9.Tomorrow.gg ponownie wygrało pierwszą pistoletówkę oraz dwa starcia z przewagą wyposażenia. AGO Esports przebudziło się przy wyniku 0:3. Zawodnicy spokojnie ponowili swój sukces, po czym szybko wyrównali na poziomie 3:3. To nie był koniec dobrej passy – ,,Jastrzębie” zdołały także uzyskać trzypunktową przewagę. Dopiero wtedy nadszedł skuteczny rewanż w wykonaniu antyterrorystów. Jedno zwycięstwo pomogło im wrócić na właściwą ścieżkę. Od tego momentu to SZPERO wraz z kolegami odpierali ofensywne próby oponenta i dopisywali kolejne punkty na swoje konto. Jak się okazało, dominacja trwała już do końca, co dało im prowadzenie 9:6 przed zmianą stron.

Druga pistoletówka wpadła na konto AGO, jednak zawodnicy broniący pozwolili na podłożenie ładunku. To oznaczało, że tomorrow.gg zagra fulla już w rundzie nr 18. Terroryści należycie wykorzystali posiadany ekwipunek, dzięki czemu nie dali rywalowi wyrównać. Na niewiele się to zdało, ponieważ zespół Furlana natychmiastowo powrócił do gry i doprowadził do remisu na poziomie 10:10. Od tego momentu żadna z drużyn nie przejęła inicjatywy na dłużej, a rezultat dobrze to odzwierciedlał. Dopiero w końcówce AGO odskoczyło na 15:13. Jak się okazało, zawodnicy nie wykorzystali dwóch szans, co przenosiło nas na dogrywkę.

Pierwsza część OT minimalnie lepiej poszła ekipie TOAO, która po stronie broniącej osiągnęła prowadzenie 17:16. Dokładnie taką samą grą w defensywie popisało się tomorrow.gg, co dało remis 18:18. Dopiero druga dogrywka wyłoniła końcowego zwycięzcę, a było to AGO, które wygrało 22:19.Decydująca mapa rozpoczęła się od skutecznego ataku na bombsite A w wykonaniu tomorrow.gg. Zawodnicy tej formacji szybko odskoczyli na 3:0 i właśnie z takim prowadzeniem mogli szykować się na fulla rywala. Na tej lokacji nawet karabiny nie pomogły AGO w przełamaniu wroga, po tym jak morelz poradził sobie z TOAO w sytuacji 1 vs 1. Udany rewanż antyterrorystów nastąpił przy stanie 0:5. Jak się okazało, tylko raz zdołali oni ponowić swój sukces. Od wyniku 5:2 tomorrow wróciło na zwycięską ścieżkę i szybko zapewniło sobie zwycięstwo połowy. Gracze atakujący na tym nie poprzestali. Zdominowali również końcówkę tej części Dusta i dali się pokonać dopiero w piętnastej rundzie. Tym samym, przed zmianą stron gromili oponenta 12:3.

Druga pistoletówka poszła po myśli AGO. Niespodziewanie, moment później zespół ten dał się przełamać przeciwnikowi grającemu force'a. Tomorrow.gg uniknęło błędu i szybko zapewniło sobie aż jedenaście punktów meczowych. Wtedy rozpoczął się okres niemocy antyterrorystów. ,,Jastrzębie” podjęły próbę comebacku, lecz wydawało się, że dokonanie tego jest niemożliwe. Niektóre starcia były niesamowicie wyrównane, szczególnie jedno, gdy GruBy podłożył bombę na sekundę przed końcem rundy. AGO cały czas zmniejszało stratę do przeciwnika, a tomorrow.gg nie mogło ani razu zatrzymać tego naporu. Przełamanie nadeszło dopiero w ostatniej, trzydziestej rundzie, kiedy to morelz popisał się clutchem 1 vs 2 i przypieczętował zwycięstwo 16:14 swojej drużyny.