Fnatic po raz drugi zdołało odnieść zwycięstwo bez Rekklesa w składzie. Tym razem pokonali, a właściwie zmiażdżyli oni Vitality. Drużyna Jactrolla od początku spotkania była widocznie słabsze od rywali.

Fnatic

France sOAZ ‒ Dr.Mundo
Denmark Broxah ‒ Trundle
Denmark Caps ‒ Yasuo
Belgium Bwipo ‒ Swain
Bulgaria Hylissang ‒ Pyke

vs.

Team Vitality

Darius ‒ Cabochard France
Sejuani ‒ Gilius Germany
Irelia ‒ Jiizuke Italy
Vladimir ‒ Attila Portugal
Alistar ‒ Jactroll Poland

Znając styl gry swojego przeciwnika, Fnatic zapobiegawczo wyłączyło Heimerdingera w fazie wyboru bohaterów. Fnatic bardzo szybko zapisało na swoje konto pierwsze zabójstwo, a chwilę później dobre zejście Capsa na górną alejkę sprawiło, że kolejny z graczy Vitality musiał oglądać szary ekran. W między czasie Bwipo i Hyllisang zdobyli zabójstwo w starciu dwóch na dwóch na dolnej alejce, a kilka sekund później Caps wysłał kolejnego przeciwnika do bazy. Tym samym rozpoczęła się dominacja Fnatic w początkowym etapie spotkania wobec, której Vitality było kompletnie bezradne. Bardzo słaby mecz rozegrał Attila, który wielokrotnie musiał uznać wyższość Hylissanga, który w pełni wykorzystał siłę nowej postaci.

Już po dziesięciu minutach gry Fnatic miało 10 zabójstw więcej od przeciwnika i ponad 5000 sztuk złota przewagi. Vitality mimo to w dalszym ciau podejmowało walkę i nie chciało przejść do obrony. Podopieczni YamatoCannona dobrze wiedzieli jak kosztowne będzie oddanie pełnej kontroli nad mapą Pykowi i Yasuo. Na początku środkowego etapu spotkania ekipa Jactrolla zdołała doprowadzić do walki, która skończyła się rezultatem dwa za dwa, co minimalnie spowolniło zapędy Fnatic. Dopiero po 20 minutach gry zawodnicy Fnatic po raz kolejny zdecydowali się zagrać agresywniej i wkrótce pozwoliło im to zabezpieczyć barona.  Chwilę później drużyna Capsa doprowadziła do walki zespołowej w bazie rywala, która pozwoliła im zakończyć spotkanie i zapisać trzecią wygraną na swoim koncie.