Adive przybliżyło się do playoffów Polskiej Ligi Esportowej pokonując w swoim pierwszym spotkaniu dzisiaj Fake Team.
Fake Team
Bubnik2 ‒ Garen
Miavius ‒ Nocturne
Warszi ‒ Karma
Amades ‒ Lucian
Grk ‒ Morgana
vs.
Adive
Camille ‒ Sinmivak
Olaf ‒ Rybson
Irelia ‒ Rektiv
KaiSa ‒ Dambaj
Braum ‒ Meleks
Od początku spotkania stroną minimalnie dominującą było Adive. Fake Team zdecydowało się na zamianę linii i wysłało Bubnika na środkową alejkę, a Warsziego w zamian w górną część mapy. Po osiągnięciu szóstego poziomu i otrzymaniu lekkiej pomocy od swojego leśnika Sinmivak zaczął dominować nad swoim rywalem i tym samym notował on kolejne zabójstwa. W zamian bardzo dobrze poradziła sobie dolna alejka Fake Team, gdzie Amades w pełni wykorzystał potencjał wybranego przez siebie Luciana. Fake Team bardzo dobrze radziło sobie z czytaniem zamiarów przeciwnika i tym samym odpowiadali na agresję rywala, zdobywając cele mapy w innej części mapy. To sprawiło, że ilość złota po stronie obu drużyn była wyrównana.
W środkowym etapie spotkania o wiele lepiej radzili sobie gracze Fake Team, którzy byli w stanie wykorzystać siłę wybranego przez siebie Nocturne w tym etapie spotkania. Po wielu próbach w wykonaniu obu drużyn to formacja Miaviusa była w stanie zabić barona. Nie byli oni w stanie wykorzystać odpowiednio zdobytego wzmocnienia, co w konsekwencji przedłużyło spotkanie. W późnym etapie gry Adive wykorzystało siłę Camille i KaiSy, co pozwoliło im wygrać walkę drużynową i zniszczyć nexus rywala.
Adive
Sinmivak ‒ Vladimir
Rybson ‒ Skarner
Rektiv ‒ Ryze
Dambaj ‒ KaiSa
Meleks ‒ Morgana
vs.
Fake Team
Dr.Mundo ‒ Bubnik2
Nocturne ‒ Miavius
Lulu ‒ Warszi
Lucian ‒ Amades
Braum ‒ Grk
Po raz kolejny wczesny etap gry był bardzo wyrównany z lekkim wskazaniem na Adive w pierwszych minutach gry. Im dłużej trwała rozgrywka, tym lepiej zaczynali sobie radzić zawodnicy Fake Team, którzy ogrywali swoich przeciwników na rotacjach. Drużyna Sinmivaka kompletnie nie radziła sobie z przejmowaniem celów mapy, aż ostatecznie zostali zmuszeni do oddania swoim przeciwnikom barona. Miavius i jego kompani po raz kolejny nie zdołali w pełni wykorzystać zdobytego wzmocnienia. Młodzi gracze Adive spokojnie doczekali do momentu, kiedy będą w stanie zdominować grę i w późnym etapie spotkania wygrali dwie walki drużynowe, które pozwoliły im zakończyć grę.