W pierwszym pojedynku na dziś w ramach PLE zmierzyło się AGO Esports i x-kom team. Jastrzębie mogą być zadowolone, gdyż na obu mapach okazały się być lepsze od rywali.
x-kom team
0
Faza zasadnicza
Polska Liga Esportowa
Sezon trzeci – Wiosna 2018
Inferno
(4:11; 0:5)
Mirage
(7:8; 4:8)
AGO Esports
2
AGO Esports rozpoczęło to spotkanie po stronie antyterrorystów. W pistoletówce Jastrzębie postanowiły ustawić się pod bombsite B i była to dobra decyzja, aczkolwiek terroryści bardzo szybko pokazali, że są dziś dobrze dysponowani aimowo, przez co pierwszy punkt zapisał się na koncie x-kom team. Wydawało się, że dwie kolejne rundy, to będzie raczej łatwa przeprawa dla tecka i spółki, jednak tak się nie stało! AGO grając ze słabszym ekwipunkiem od razu odpowiedziało i na tablicy wyników ujrzeliśmy remis. Następne dwa starcia oczywiście GruBy i spółka zagrali bezbłędnie, co oznaczało prowadzenie podopiecznych miniroxa, który zastępował w tym pojedynku snatchiego wynikiem 3:1. Jeśli chodzi o starcia na fullu, to te od początku były strasznie zacięte, ale z czasem zaczęła się dominacja AGO Esports. Od wyniku 4:4, Jastrzębie tak się rozpędziły, że zatrzymały się dopiero na koniec pierwszej połowy, którą wygrali wynikiem 11:4.
Druga część tego spotkania, to była formalność, gdyż AGO momentalnie zwyciężyło w pistoletówce, która pozwoliła im dość szybko dokończyć dzieło zniszczenia – 16:4.Drugą mapę zdecydowanie lepiej zaczął x-kom team. Wszystko za sprawą ugranej rundy po przegranej pistoletówce. Finanse AGO zostały zresetowane, a Jastrzębie nie były w stanie odpowiedzieć. Tak naprawdę Furlan i spółka przejęli inicjatywę dopiero od momentu, w którym przegrywali już 1:5. Wtedy nadeszło przełamanie i AGO Esports zdobyło sporo punktów z rzędu. Mimo wszystko końcówka była zacięta i podopieczni minixora przed zmianą stron mogli cieszyć się jednorundowym prowadzeniem.
Runda pistoletowa numer dwa wpadła na konto x-kom, ale tym razem AGO od razu wzięło się w garść i nie dało się rozpędzić teckowi i spółce. Wszystko za sprawą force-buy'a, którego wygrały Jastrzębie i który pomógł im powiększyć swoją przewagę nad przeciwnym składem. Owszem – x-kom team jeszcze próbował swoich sił pod koniec, ale to nie wystarczyło na świetnie dysponowane Jastrzębie, które mimo braku snatchiego znowu zwyciężyły – 16:11.