Piątą kolejkę Polskiej Ligi Esportowej zwieńczyło spotkanie pomiędzy Fake Team a Młodzi Esports. Drużyna Deflesa na przestrzeni dwóch map udowodniła wyższość nad podopiecznymi Roberta „Seerees” Bilskiego.
Fake Team
Bubnik2 ‒ Garen
Miavius ‒ Xin Zhao
Warszi ‒ Malzahar
Amades ‒ Xayah
Grk ‒ Rakan
vs.
Młodzi Esports
Irelia ‒ Agresivoo
Graves ‒ TANKY
Anivia ‒ Roison
Varus ‒ defles
Alistar ‒ Robercik
Po nieudanym starciu przeciwko Illuminar Gaming, gracze Młodzi Esports z całą pewnością wkroczyli do meczu z Fake Team zdeterminowani do uzyskania zwycięstwa. Zmagania na pierwszej mapie rozwijały się jednak powolnie – do siedemnastej minuty na koncie obu drużyn widniało zaledwie po jednym zabójstwie. Następnie sytuacja rozwinęła się na korzyść TANKY’ego i spółki, którzy dopisali na konto kolejne eliminacje, a także zdołali zniszczyć pierwszą w grze wieżę.
Wraz z pojawieniem się na mapie Barona Nashora rywalizacja przeniosła się w kierunku górnej części rzeki. Kilka chwil po pojawieniu się potężnego stwora, padł on łupem drużyny Deflesa. Pozornie groźna dla podopiecznych Seeereesa sytuacja szybko została opanowana poprzez pojedyncze wyłapywanie, a następnie pozbawianie życia rywali.
Rozgrywka znacznie się wydłużyła, jednak jej ostateczny koniec nastał na chwilę przed czterdziestą minutę. Młodzi Esports zdobyli drugiego Nashora z rzędu, sprawnie wykorzystując uzyskane ulepszenie do powolnego oblężenia swych rywali. Ostateczny koniec pierwszej mapy nadszedł na drodze jednostronnej wymiany drużynowej.
Młodzi Esports
Agresivoo ‒ Ornn
TANKY ‒ Kha'Zix
Roison ‒ Syndra
defles ‒ Ezreal
Robercik ‒ Karma
vs.
Fake Team
Shen ‒ Bubnik2
Camille ‒ Miavius
Galio ‒ Warszi
Sivir ‒ Amades
Morgana ‒ Grk
Wczesne minuty drugiej mapy starcia pomiędzy Fake Team a Młodzi Esports były wyrównane. Pierwsza Krew zasiliła konto Deflesa w wyniku wymiany dwóch kontra dwóch na dolnej alei, jednakże sprawna rotacja Grk’a na środkową aleję szybko doprowadziła do zgładzenia wrogiego zawodnika środkowej alei.
Choć przez kolejne minuty żadna z drużyn nie wyszła na wyraźne prowadzenie pod względem eliminacji, TANKY i spółka znacznie lepiej radzili sobie pod względem ekonomicznym. Na ich przewagę składała się nie tylko lepsza farma u poszczególnych zawodników, lecz także zniszczeni pierwszej w grze wieży.
Z każdą chwilą gracze Młodzi Esports zyskiwali jednak na sile, wychodząc na prowadzenie w coraz to większej liczbie wymian. W momencie pojawienia się Barona Nashora na mapie posiadali niemal dziesięć tysięcy sztuk złota więcej od swoich rywali. Cenny okazał się także zdobyty Cloud Drake.
Mecz ostatecznie zakończył się korzystnie dla drużyny Robercika zaledwie chwilę później. Bezproblemowe zdobycie cennego ulepszenia pozwoliło na łatwe wejście do bazy rywali, czego następstwem było zdewastowanie znajdującego się tam Nexusa. W osłupienie sprawiały ogromne obrażenia zadawane przez Deflesa.
Zmagania w ramach Polskiej Ligi Esportowej powracają już za tydzień, szóstego czerwca. Początek spotkań zaplanowano na godzinę 16:00.