Natus Vincere pokonało VG.FlashGaming w kolejnym meczu drugiej rundy StarSeries i-League Season 5. Chińczycy są o krok od pożegnania się z turniejem.
Natus Vincere
2
Faza grupowa
StarSeries i-League Season 5
System szwajcarski
Bilans drużyn: 0-1
Mirage
(8:7; 8:1)
Train
(11:4; 5:4)
VG.FlashGaming
0
VG.FlashGaming rozpoczęło ten mecz od zwycięstwa. Mimo to, w pierwszej rundzie, zachowujący broń Oleksandr „S1mple” Kostyliev zdobył ace'a. Wykorzystujący przewagę broni terroryści bez problemu wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Natus Vincere, mając pełny ekwipunek, z łatwością odrobiło stratę i wyszło na prowadzenie, którego zbyt długo nie utrzymało. Terroryści „odskoczyli” swoim oponentom z wynikiem. Sytuacja zmieniała się jednak tak szybko, jak w kalejdoskopie. Nie minęła chwila, a po raz kolejny byliśmy świadkami remisu. Tym razem przy stanie 6:6. Ostatecznie, pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 8:7 dla Na`Vi.
Wygrywając drugą rundę pistoletową, ukraińska formacja nieco ułatwiła sobie zadanie. Ekipa Daniila „Zeus” Teslenko tryumfowała w pierwszym fullu, dzięki czemu mogła powiększyć swoją przewagę do pięciu punktów. Wykorzystanie taktycznej pauzy przyniosło po części oczekiwany rezultat w chińskiej formacji. To jednak nie był długofalowy efekt. Na`Vi dokończyło tę mapę, wygrywając ją 16:8.
VG otworzyło wynik drugiej mapy. Antyterroryści zagrali rewelacyjnego force'a, czym momentalnie zniszczyli ekonomię oponentów. Dopiero po pięciu porażkach z rzędu, Chińczycy byli w stanie ponownie przedrzeć się przez defensywę Na`Vi. Ta połowa zdecydowanie należała do Ukraińców. Dobre decyzje, wraz z wysoką precyzją, bezpośrednio przekładały się na wynik. VG.FlashGaming próbowało robić wszystko, by zmniejszyć różnicę dzielącą ten zespół od rywali, jednak cztery punkty na koniec połowy były ostateczną ilością, do jakiej chińska formacja mogła doprowadzić.
Chińczycy ponownie tryumfowali w starciu pistoletowym, dzięki czemu mogli po chwili rozpocząć odrabianie strat. Po chwili stagnacji, spowodowanej brakiem całego ekwipunku, Natus Vincere powróciło na właściwe tory i momentalnie miało dwa razy więcej punktów, niż przeciwnicy. Podopieczni Mykhailo „kane” Blagin potrzebowali jeszcze tylko dwóch zwycięstw, by zakończyć to spotkanie. Po jednym drobnym potknięciu, Natus Vincere zakońćzyło to spotkanie 16:8.Wszystkie informacje na temat turnieju StarSeries i-League Season 5 możesz znaleźć na naszej dedykowanej podstronie.