Wczoraj polska organizacja PACT ogłosiła, że zatrudniła dywizję Fortnite. W jej skład wchodzi m.in. Kamil 'EmeR' Ulanecki, z którym udało mi się porozmawiać.
Olaf 'Szeregowy' Ostrowski: Cześć Kamil. Bardzo mi miło, że znalazłeś czas, aby ze mną porozmawiać. Zacznę od pytania, dlaczego poszedłeś w stronę Fortnite?
Kamil 'EmeR' Ulanecki: Witam, szczerze mówiąc do Fortnite'a przekonali mnie moi znajomi, z którymi wcześniej grałem w League of Legends. Na początku byłem pesymistycznie nastawiony do powyższego tytułu, lecz w zastraszająco szybkim tempie owa gra przekonała mnie do siebie.
Szeregowy: Czy wcześniej myślałeś o karierze w inną grę, czy dopiero gdy pojawił się Fortnite, zdecydowałeś się na rozwój w kierunku profesjonalnego grania?
EmeR: Tak jak wspominałem wcześniej, LoL był tytułem, któremu poświęcałem większość wolnego czasu. Miałem okazję wystąpić na ESL Mistrzostwach Polski, czy Polskiej Lidze Esportowej. Społeczność i gracze na najwyższym poziomie w tej grze nie pozwalali na osiągnięcie czegoś więcej. Po pojawieniu się Fortnite i poznaniu mojej obecnej drużyny uwierzyłem, że wszystko jest możliwe tylko wystarczy przyłożyć się do treningów i próbować swoich sił w różnych turniejach, czy kwalifikacjach.
Szeregowy: Jak powstała Wasza drużyna?
EmeR: To akurat śmieszna historia. Pewnego dnia przeglądałem statystyki najlepszych graczy Fortnite w Polsce i postanowiłem napisać na Twitchu do pewnego zawodnika, który był akurat online. Mianowicie był to Daniel 'VenoX' Beczała. Po krótkiej rozmowie na TeamSpeaku dowiedzeniu się, że ma on już dwóch znajomych, z którymi gra i ostatecznie postanowiliśmy zagrać razem. Po pierwszej rozgrywce wiedzieliśmy, że to jest to, czego szukaliśmy.
Szeregowy: Czy masz jakąś konkretną rolę w ekipie?
EmeR: W drużynie jestem kapitanem, lecz rolę prowadzącego sprawuje razem z VenoXem. Zawsze jesteśmy otwarci na jakieś pomysły od pozostałych kompanów w trakcie meczu.
Szeregowy: Trudno było znaleźć Wam organizację?
EmeR: Jeżeli mam mówić szczerze, to tak. Skontaktować się z osobą, która chce Ci poświęcić chwilę i porozmawiać na temat gry, w której na dzień dzisiejszy teoretycznie niczego nie ma, jest strasznie ciężko. Na szczęście szef PACT – Marcin 'padre' Kurzawski akurat przeglądał wiadomości na fanpage'u organizacji i odezwał się do mnie. Umówiliśmy się na rozmowę – było warto…
Szeregowy: Dlaczego wybraliście akurat PACT, a nie inną firmę?
EmeR: Tak jak wspomniałem, było warto umówić się na rozmowę z Marcinem. Nasz obecny szef okazał się niesamowicie miłą i wyrozumiałą osobą, z którą możesz pogadać o wszystkim. Po rozmowie byłem pewny, że warto spróbować naszych sił właśnie w szeregach PACT. Ponadto mieliśmy okazję poznać część ekipy CS:GO – są to naprawdę świetne osoby. Jesteśmy jedną, wielką rodziną. <uśmiech>
Szeregowy: Niektórzy twierdzą, że Fortnite jest zbyt randomowy, aby nadawał się do rywalizacji esportowej. Miałeś kiedyś tak, że faktycznie losowość zadecydowała o złym wyniku?
EmeR: Co do losowości – nie możemy stwierdzić w 100%, że przesądzi ona o Twoim występie w rozgrywce. Sporo czynników wpływa na to, co się stanie na mapie. Oczywiście dużo zależy od losu, ale w CS:GO również mamy element randomu – np. tzw. „bad timing”. Oczywiście, jeżeli masz szczęście to masz przewagę, ale to chyba dość logiczne. Osobiście nie wydaje mi się, żeby gra miała problem w esporcie, ponieważ jest zbyt ciekawa.
Szeregowy: Jaki jest cel PACT na najbliższe miesiące?
EmeR: Nasz cel jest jeden. Pokazać wszystkim, że jesteśmy najlepsi i udowodnić że Fortnite, to coś więcej niż gra dla dzieci. Chcemy wygrywać wszystkie możliwe turnieje, a póki co ciężko pracujemy nad naszymi umiejętnościami i komunikacją w zespole tak, aby była na najwyższym poziomie.
Szeregowy: A Twój, indywidualny cel?
EmeR: Chciałbym pokazać wszystkim osobom, które mnie wyśmiewały i nie dawały mi szans na osiągnięcie czegoś więcej, że dałem radę. W tym momencie najważniejszy dla mnie jest mój skład i gra solowa na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że nie zawiodę nikogo, kto we mnie wierzył i mnie motywował od samego początku.
Szeregowy: Jakie mógłbyś dać rady dla tych, którzy tak jak Ty – chcą profesjonalnie grać w Fortnite?
EmeR: Moje rady, to przede wszystkim nie poddawać się – to jest najważniejsze. Po drugie – wiara w swoje marzenia i dążenie do celów, nie ważne jak bardzo pokręcone one są. Pamiętajcie też, że warto oglądać rozgrywki na najwyższym poziomie, aby uczyć się od najlepszych.
Szeregowy: Odchodząc od esportu… jakie masz inne zainteresowania poza grą w Fortnite?
EmeR: Swego czasu prowadziłem aktywnie kanał na YouTube – szło jak szło, lecz montaż filmowy sprawiał mi sporo frajdy. Obecnie przerwałem tam działalność z braku czasu i pomysłów. Moim hobby jest też wyczynowa jazda na rowerze, a przynajmniej w jakimś stopniu. Od czasu do czasu lubię też zagrać na świeżym powietrzu w koszykówkę, czy ping-ponga ze znajomymi.
Szeregowy: To tyle, dziękuję za rozmowę. Życzę Ci samych sukcesów!
EmeR: Dzięki!