W regulaminie kwalifikacji do Majora dla regionu CIS pojawiła się nowa zasada, która może mieć wpływ na takie ekipy jak Virtus.pro, SK Gaming czy Astralis.
Dotychczas w Valve oficjalnie nie regulował uczestnictwa w ich turniejach drużyn, które mają te same podmioty. Organizacje, które miały np. wspólnych właścicieli śmiało mogły stawać naprzeciw siebie walcząc o potężne pieniądze. Jednak z wielu stron dochodziły głosy mówiące o potrzebie ograniczenia takich przypadków w celu profesjonalizacji sportu elektronicznego, na wzór sportu tradycyjnego.
Dlatego też, w regulaminie nadchodzących kwalifikacji do FACEIT Major London 2018 pojawił się punkt, który wyklucza możliwość uczestnictwa w turnieju dwóch drużyn, które mają wspólne ze sobą jakiekolwiek podmioty finansowe tj. właściciel, sztab menadżerski, licencje itd. Pełny zapis można przeczytać w regulaminie znajdującym się na tej stronie.
Co to oznacza dla sceny Counter-Strike: Global Offensive? W myśl tej zasady organizacja ESforce będzie musiała pozbyć się jednego ze składów – Virtus.pro lub SK Gaming. Obydwie ekipy mają zagwarantowany występ w Majorze. W świetle tej sytuacji, mogą potwierdzić się plotki o przejściu Brazylijczyków pod banderę Immortals, co rozwiązywałoby problem.
Trudności napotkać może też firma RFRSH, która posiada prawa do drużyn Astralis, Heroic oraz GODSENT. Ze względu na to, że ta pierwsza na pewno pojawi się w fazie The New Challengers, pozostałe nie powinny starać się o występ na Majorze.
Nie jest jeszcze oficjalnie wiadome co stanie się z wyżej wymienionymi zespołami. Jednak ta jedna, pozornie niewielka zmiana w regulaminie, może mieć spore znaczenie na transfery na scenie w najbliższym czasie.