W trzecim spotkaniu dnia zmierzyły się formacje King-Zone DragonX oraz Team Liquid. Trwająca przeszło trzydzieści minut rozgrywka obfitowała w emocje, jednakże ostateczny wynik wskazywał na korzyść zawodników z Korei Południowej.
King-Zone DragonX
Khan ‒ Cho'Gath
Peanut ‒ Olaf
Bdd ‒ Karma
PraY ‒ Ezreal
GorillA ‒ Soraka
vs.
Team Liquid
Ornn ‒ Impact
Graves ‒ Xmithie
Ryze ‒ Pobelter
Jhin ‒ Doublelift
Tahm Kench ‒ Olleh
W trzecim spotkaniu pierwszego dnia zmagań w ramach głównej fazy Mid-Season Invitational zmierzyły się drużyny King-Zone DragonX oraz Team Liquid. Dla przedstawicieli obu formacji był to mecz inicjujący rozgrywki w Europie, i zapewne pragnęli rozpocząć je od zdobycia zwycięstwa.
Podczas champion selectu należało zauważyć kilka istotnych rzeczy – PraY, zawodnik piastujący rolę strzelca w koreańskiej organizacji, zdecydował się na wybór Ezreala wraz z Teleportem jako umiejętność przywoływacza. Ważnym aspektem, który wkrótce okazał się znaczący w rozgrywce była kompozycja graczy z północnoamerykańskiej odsłony League Championship Series. Za sprawą wybrania Ryze’a oraz Tahm Kencha, drużyna zyskała możliwość szybkich rotacji na całej mapie.
Wyżej wspomniana umiejętność ostateczna Maga Run okazała się niezwykle przydatna w aspekcie przelania przez graczy Team Liquid pierwszej krwi. Użycie Realm Warpa na dolną aleję pozwoliło na sprawną interwencję ze strony Pobeltera i Xmithiego, którzy zdobyli dla swojej drużyny wczesne czterysta sztuk złota.
Trzeba przyznać, iż poza powyższą zagrywką, na Summoner’s Rift, przez wczesne chwile rozgrywki, niewiele się działo. Do dwudziestej piątej minuty oba zespoły łącznie zdobyły zaledwie kilka zabójstw, a większość z nich należała do graczy z Ameryki Północnej. Znaczącym elementem rozgrywki stały się objectivy – trzy Cloud Drake, a także szereg zewnętrznych umocnień zasiliły konto Peanuta i spółki. Zniszczone fortyfikacje przełożyły się także na przewagę pod względem ilości posiadanych sztuk złota.
Mecz obrał kierunek niekorzystny dla drużyny Doublelifta, gdy timer zbliżał się do przekroczenia drugiego kwadransa. Kilka szybkich zabójstw, zdobycie Barona Nashora, a także udane walki drużynowe szybko zapewniły Koreańczykom upragnione zwycięstwo. Warto zaznaczyć ilość obrażeń, jakie był w stanie wykręcić PraY, który wykorzystał innowacyjny sposób rozbudowy Ezreala.
Już za chwilę na deskach Mid-Season Invitational 2018 zmierzą się Flash Wolves oraz Fnatic. Czy zawodnicy z Europy zdołają zdobyć pierwsze zwycięstwo w turnieju? Przekonaj się, oglądając polską transmisję na kanale Damiana „Nervarien” Ziaja w platformie Twitch.TV.