BAU SuperMassive zapewniło sobie już wcześniej występ w drugiej fazie turnieju Mid-Season Invitational. Ostatnim pojedynkiem tureckiej formacji w grupie B było starcie przeciwko KaBuM! e-Sports, z którego zwycięsko wyszła ekipa z Brazylii.

BAU SuperMassive

Turkey fabFabulous ‒ Ezreal
Turkey Stomaged ‒ Lee Sin
Korea, Republic of GBM ‒ Kai'Sa
Turkey Zeitnot ‒ Lucian
Korea, Republic of SnowFlower ‒ Irelia

vs.

KaBuM! e-Sports

Rammus ‒ Zantins Brazil
Elise ‒ Ranger Brazil
Yasuo ‒ dyNquedo Brazil
Draven ‒ Titan Brazil
Braum ‒ Riyev Brazil

Już podczas fazy draftu jasne się stało, że ten pojedynek nie będzie należał do poważnych – obie formacje zdecydowały się na szalone kompozycje, naładowane postaciami nie widywanymi normalnie w profesjonalnej grze. Titan złożył hołd legendzie brazylijskiej sceny – brTT i wziął w swoje ręce Dravena. BAU SuperMassive postanowiło zaś wybrać aż trzy postacie strzeleckie.

Całe spotkanie rozgrywało się w szaleńczym tempie – pierwsza krew została przelana już w pierwszej minucie, gdy obie drużyny spotkały się w lesie SuperMassive. Z tej potyczki zwycięsko wyszła ekipa KBM, co pozwoliło Brazylijczykom dyktować pierwsze warunki w grze. Z drugiej strony, mistrzowie ligi TCL zdecydowali się na podwójne dżunglowanie, stawiając Zeitnota w niezbyt komfortowej sytuacji.

Spotkanie było niesamowicie krwawe – żadna z drużyn nie spuszczała z tempa i chętnie ścierała się o każdy najmniejszy obszar mapy. Jedynym, który pogardził takim rozwojem sytuacji był dyNquedo – podczas, gdy pozostali zawodnicy biegali po całym Summoner's Rift, Brazylijski midlaner przepychał środkową alejkę, nakładając na BAU SuperMassive presję. GBM zdobył nawet poczwórne zabójstwo, lecz turecka formacja okupiła to utratą obu wież broniących nexus. Kilkadziesiąt sekund po tej sytuacji, mistrzowie TCL poddali się, uznając wyższość KaBuM! e-Sports.