Po dość niefortunnym rozstrzygnięciu starcia przeciwko KaBuM! e-Sports, PENTAGRAM chciało dopisać na swoje konto zwycięstwo w pojedynku z BAU SuperMassive. Triumfatorzy tureckiej ligi nie dali Japończykom jednak żadnych szans.

BAU SuperMassive

Turkey fabFabulous ‒ Gangplank
Turkey Stomaged ‒ Skarner
Korea, Republic of GBM ‒ Ryze
Turkey Zeitnot ‒ Jhin
Korea, Republic of SnowFlower ‒ Rakan

vs.

PENTAGRAM

Gnar ‒ Paz Japan
Zac ‒ Once Korea, Republic of
Karma ‒ Ramune Japan
Xayah ‒ YutoriMoyasi Japan
Alistar ‒ Gaeng Korea, Republic of

Faza draftu, która odbyła się przed trzecim dzisiejszym spotkaniem powieliła niektóre schematy – fabFabulous ponownie dostał w swoje ręce Gangplanka, zaś PENTAGRAM nie dopuścił rywali do użycia kombinacji Xayi oraz Rakana. BAU SuperMassive utworzyło kompozycję, która doskonale radzi sobie z szybką eliminacją pojedynczych celów.

Już od pierwszych minut SuperMassive kontrolowało przebieg rozgrywki. Turecka formacja górowała nad przeciwnikami w przeglądzie mapy – wizja ustawiona przez zawodników z TCL pozwalała przewidzieć każdą próbę ataku Once'a. Koreański leśnik nie najlepiej zaczął to spotkanie – jego czerwone wzmocnienie zostało zabrane przez Stomageda, co znacząco osłabiło wczesną siłę Zaca. W obliczu takiej przewagi, przelew pierwszej krwi był jedynie kwestią czasu – dżungler SuperMassive doskonale wyczuł moment do prześlizgnięcia się na środkową aleję i pomógł GBMowi powalić Ramune.

PENTAGRAM miało całkowicie związane ręce – ganki Once'a były fatalnie przygotowane i jedynie wtrącały japońską formację w jeszcze większy dołek. Pomimo posiadania Gnara oraz Alistara, Paz i Gaeng nie potrafili powstrzymać fabFabulousa ani GBMa przed asasynacją YutoriMoyasiego. Pozbawieni swojego strzelca, reprezentanci LJL nie byli w stanie w żaden sposób odpowiedzieć na ataki ze strony BAU SuperMassive. Turecka formacja przez całe spotkanie oddała zaledwie jedno zabójstwo, rozgrywając, poza tą wpadką, perfekcyjne starcie.