Ćwierćfinałowe spotkania European Masters pomiędzy GamersOrigin a exceL eSports było niezwykle jednostronne. TynX i spółka zagarnęli awans do półfinału w przeciągu dwóch szybkich map.
exceL eSports
Send0o ‒ Shen
Taxer ‒ Gragas
Kruimel ‒ Galio
Venzer ‒ Caitlyn
DuaLL ‒ Morgana
vs.
GamersOrigin
Maokai ‒ Phaxi
Graves ‒ TynX
Taliyah ‒ Tonerre
Varus ‒ Toaster
Zyra ‒ Pulsas
Pierwszym meczem dzisiejszego wieczoru było starcie pomiędzy GamersOrigin a exceL eSports. Nie trzeba ukrywać, że zdecydowanym faworytem spotkania są reprezentanci francuskiej organizacji, co zresztą prężnie postanowili udowodnić. Tynx w zaledwie czwartej minucie zdobył First Blooda po sprawnej interwencji na środkowej alei.
Czterysta sztuk złota, które wpadły na konto duńskiego leśnika, były przedsmakiem dominacji, która wkrótce miała nastać na Summoner’s Rift. Kolejna wymiana na dolnej alei zakończyła się dwoma eliminacjami, a także zdobyciem pierwszej w grze wieży. Zagrywka została przypłacona śmiercią jednego z zawodników drużyny Tonerre, jednakże nadal była niezwykle opłacalna. Nie może im także odmówić kontroli smoków, którą sprawnie zdobyli przy okazji objęcia panowania nad dolną częścią mapy.
Gra ostatecznie zakończyła się jeszcze przed dwudziestą piątą minutą – pozbawieni możliwości walki zawodnicy exceL eSports byli zdani na wolę rywali. Phaxi i spółka postanowili dopisać punkt na swoje konto na chwilę po zgładzeniu Barona Nashora.
GamersOrigin
Phaxi ‒ Maokai
TynX ‒ Kha'Zix
Tonerre ‒ Ryze
Toaster ‒ Xayah
Pulsas ‒ Rakan
vs.
exceL eSports
Trundle ‒ Send0o
Lee Sin ‒ Taxer
Taliyah ‒ Kruimel
Tristana ‒ Venzer
Braum ‒ DuaLL
Druga mapa starcia pomiędzy GamersOrigin a exceL eSports nie dała zawodnikom z brytyjskiej organizacji szansy na doprowadzenie do wyrównania w serii. W ciągu wczesnych minut rozgrywki byliśmy świadkami znakomitych działań TynXa i Tonerre wokół dolnej alei, które zapewniły serię wspaniałych zabójstw, a także stworzyły możliwość do zagarnięcia zewnętrznej fortyfikacji.
Toaster i spółka już w piętnastej minucie posiadali przewagę ponad pięciu tysięcy sztuk złota. Pomimo dominacji na Summoner’s Rift nie zaprzątali sobie głowy kontrolą smoków, tak więc przez cały mecz zdobyli jedynie Ocean Drake’a.
Rozgrywka znalazła swój koniec bardzo podobnie do poprzedniej mapy. Rozpędzeni gracze GamersOrigin szybko sięgnęli po Barona Nashora, z którego pomocą wdarli się do bazy wrogów. Pozbawiony obrony Nexus szybko obrócił się w ruinę, tym samym zapewniając drużynie Pulsasa awans do półfinałów European Masters.
Już za chwilę rozpocznie się najbardziej oczekiwane spotkanie przez polskich sympatyków League of Legends. Rodzime Illuminar Gaming podejmie prowadzone przez Hatchy’ego Millenium.