King-Zone DragonX pokonało Afreeca Freecs w finale koreańskiej ligi. Tym samym to właśnie drużyna Peanuta będzie reprezentować najlepszy region na świecie podczas MSI 2018.
Afreeca Freecs
Kiin ‒ Sion
Spirit ‒ Gragas
Kuro ‒ Azir
Kramer ‒ Varus
TusiN ‒ Tahm Kench
vs.
Kingzone DragonX
Gnar ‒ Khan
Skarner ‒ Peanut
Zoe ‒ Bdd
Kai'Sa ‒ PraY
Alistar ‒ GorillA
Od początku spotkania stroną przeważającą było Afreeca Freecs. To drużyna Kuro bez większych problemów mogła rozdawać karty we wczesnym etapie. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Spirit, który wykorzystał potencjał Gragasa wybranego przez siebie. Bez większych problemów zniszczyli oni wszystkie frontalne struktury, a następnie w ekspresowym tempie przejęli wzmocnienie od barona.
Dopiero w tym momencie zaczęły się problemy Kuro i jego kompanów. King-Zone bardzo dobrze radziło sobie w obronie i kupowało sobie czas, a przy okazji oddania drugiego barona zdobyli aż trzy zabójstwa. Afreeca Freecs rzuciło się na inhibitor drużyny przeciwnej, wiedząc, że nie mogą pozwolić na to, żeby spotkanie się przeciągało. To pozwoliło im zabezpieczyć starszego smoka, który ostatecznie przyczynił się do zakończenia spotkania.
Kingzone DragonX
Khan ‒ Cho'Gath
Cuzz ‒ Skarner
Bdd ‒ Sion
PraY ‒ Kai'Sa
GorillA ‒ Morgana
vs.
Afreeca Freecs
Gnar ‒ Kiin
Lee Sin ‒ Spirit
Azir ‒ Kuro
Varus ‒ Kramer
Janna ‒ TusiN
W drugim spotkaniu sprawy w swoje ręcę wziął niewidoczny wcześniej Peanut. Od pierwszych minut leśnik King-Zone budował przewagę na poszczególnych alejkach. Spirit był kompletnie bezradny w starciu z o wiele lepszym rywalem. Najwięcej uwagi poświęcił dolnej alejce i bardzo mocno skorzystał na tym Pray, który w tej grze grał bardzo dobrze skalującą się Kai'Sa.
Baron był tylko kwestią czasu dla King-Zone i faktycznie drużyna Peanuta zabezpieczyła go w tempie ekspresowym. Z jego wzmocnieniem przeszli do ustawienia 1-3-1 i wykorzystując swoją gigantyczną przewagę, zaczęli niszczyć kolejne inhibitory. Taka sytuacja zmusiła Afreeca Freecs do podjęcia walki drużynowej, w której PraY zmiażdżył przeciwników.
Afreeca Freecs
Kiin ‒ Sion
Mowgli ‒ Skarner
Kuro ‒ Azir
Kramer ‒ Jhin
TusiN ‒ Tahm Kench
vs.
Kingzone DragonX
Cho'Gath ‒ Khan
Trundle ‒ Peanut
Taliyah ‒ Bdd
Kai'Sa ‒ PraY
Morgana ‒ GorillA
W trzecim spotkaniu po raz kolejny lepiej zaprezentowało się Afreeca Freecs w pierwszych minutach. Zmiana Spirita na Mowgliego przyniosła oczekiwane rezultaty we wczesnym etapie spotkania i to właśnie rezerwowy leśnik Afreeca Freecs dyktował warunki gry. Co prawda nie jego drużyna nie radziła sobie najlepiej z przejmowaniem celów mapy i tym samym King-Zone mogło spokojnie kupować sobie czas.
Drużyna Kuro grała coraz bardziej nerwowo, aż w końcu doprowadzili do tragicznej w skutkach walki drużynowej. Po raz kolejny PraY bez większych problemów zmasakrował rywali i tym samym to jego drużyna przejęła kontrolę na mapie. Wkrótce zdołali oni zabezpieczyć barona i zakończyć spotkanie swoją wygraną.
Kingzone DragonX
Khan ‒ Jayce
Cuzz ‒ Sejuani
Bdd ‒ Taliyah
PraY ‒ Kai'Sa
GorillA ‒ Morgana
vs.
Afreeca Freecs
Camille ‒ Kiin
Gragas ‒ Mowgli
Azir ‒ Kuro
Kog'Maw ‒ Kramer
Tahm Kench ‒ TusiN
W decydującym spotkaniu Khan postanowił wyciągnąć swojego legendarnego Jayce. Presja na liniach sprawił, że po raz kolejny to gracze King-Zone kontrolowali przebieg spotkania. Drużyna Mowgliego była w stanie zdobywać pojedyncze zabójstwa, ale kompletnie nie byli w stanie powstrzymać rywali przed zdobywaniem kolejnych celów mapy. Już 18 minucie King-Zone otworzyło mapę, niszcząc ostatnią frontalną strukturę rywala.
King-Zone po długiej walce o wizję zdołało wypracować sobie pozycje do zabezpieczenia barona. Z jego pomocą już bez większych problemów podeszli pod bazę rywala, a tam doprowadzili do ostatniej walki w tej edycji LCK. Ta wygrana dała King-Zone DragonX awans na MSI 2018 oraz 90 punktów mistrzowskich.