Remis w tabeli wyników spowodował potrzebę rozegrania dogrywki pomiędzy G2 Esports a Splyce w celu wyłonienia drugiego najlepszego zespołu rozgrywek zasadniczych. Ostatecznie zwycięstwo trafiło w ręce drużyny Jankosa.
Splyce
Odoamne ‒ Vladimir
Xerxe ‒ Zac
Nisqy ‒ Ryze
Kobbe ‒ Tristana
kaSing ‒ Braum
vs.
G2 Esports
Camille ‒ Wunder
Olaf ‒ Jankos
Azir ‒ Perkz
Varus ‒ Hjarnan
Thresh ‒ Wadid
Remis w tabeli wyników pomiędzy G2 Esports a Splyce wymusił konieczność rozegrania tiebreakera pomiędzy zespołami. Zwycięzca spotkania miał objąć drugie miejsce w tabeli wyników, co było ważne pod względem rozlokowania drużyn w playoffach.
Faza wyborów oraz wykluczeń przebiegła bez większych zaskoczeń. Podopieczni Petera Duna wycelowali znaczną część banów w Hjarnana oraz Wadida, przez co nie było nam dane zobaczyć Tahm Kencha, Sivir, Kog’Mawa czy Ezreala. Jankos wcielił się w silnego na obecnym patchu Olafa, natomiast bottom lane G2 pomimo ograniczonej liczby bohaterów, postawiło na Varusa oraz Thresha.
Wczesne minuty meczu toczyły się głównie wokół głównej alei. Niestety, tym razem w zdobycie First Blooda nie był zaangażowany polski leśnik. Czterysta sztuk złota zasiliło konto Odoamne, który wraz z Xerxe zgładził Wundera. Na odpowiedź ze strony Królów Europy nie musieliśmy długo czekać – zaledwie kilka minut później interwencja Marcina zakończyła życie Vladimira.
Walka na Summoner’s Rift na chwilę zwolniła, jednakże wkrótce zawodnicy Splyce byli ponownie w natarciu. Zdobyli kolejne zabójstwo, zgładzili Ocean Drake’a, a także zniszczyli pierwszą w grze wieżę. Odpowiedzią ich przeciwników było sięgnięcie po rezydującego w górze rzeki Herald Rifta.
Wraz z biegiem rozgrywki Perkz i spółka wychodzili na prowadzenie, czego przypieczętowaniem było wczesne zdobycie Barona zaledwie kilkanaście sekund po jego zawitaniu na mapę. Cenne ulepszenie nie pozwoliło na szybkie zakończenie rozgrywki, jak miało to miejsce w meczu pomiędzy Fnatic a FC Schalke 04.
Drużyna Jankosa ostatecznie sięgnęła po zwycięstwo, gdy licznik czasu trwania gry przekroczył trzydziestą minutę. Silne wejście w już zdemolowaną bazę Splyce pozwoliło na zakończenie rozgrywki, a co za tym idzie, objęcie drugiego miejsca w tabeli wyników rozgrywek zasadniczych. Oznacza to, że G2 Esports rozpocznie zmagania w systemie pucharowym od półfinałów.
Rozgrywki europejskiej odsłony League Championship Series powrócą już w najbliższy czwartek, gdy rozegrany zostanie pierwszy ćwierćfinał nadchodzących playoffów.