Fnatic odnotowało kolejną wygraną w ramach europejskiego LCS. Tym samym drużyna Rekklesa ma już na swoim koncie 12 wygraną i są już praktycznie pewni bezpośredniego awansu do półfinału.
Fnatic
Bwipo ‒ Sion
Broxah ‒ Kha'Zix
Caps ‒ Taliyah
Rekkles ‒ Tristana
Hylissang ‒ Janna
vs.
Unicorns of Love
Shen ‒ WhiteKnight
Sejuani ‒ Kold
Kassadin ‒ Exhileh
Caitlyn ‒ Samux
Tahm Kench ‒ Totoro
Unicorns of Love zdecydował się na kompozycję, która bardzo mocno skupiała się na walkach drużynowych. Połączenie Kassadina i Shena miała za zadanie inicjować walki drużynowe i mordować kolejnych przeciwników. Fnatic zdecydowało się zagrać dookoła Rekklesa, który po raz kolejny w swoje ręce dostał Tristanę. Od początku spotkania bardzo aktywny na mapie był Broxah. Już w piątej minucie zdołał on unicestwić WhiteKnighta. Unicorns of Love za wszelką cenę walczyło o dominację nad środkową alejką, ale bardzo ostrożny styl gry Capsa sprawiał, że Kold kompletnie nie był w stanie zdobyć zabójstwa w tym miejscu. Chwilę później Caps i Broxah po raz kolejny pojawili się na górnej alejce i kompletnie rozbili wrogiego Siona. Po tej akcji gracz ze środkowej alejki Fnatic zyskał potężną przewagę nad swoim przeciwnikiem.
Fnatic zapewniło sobie bardzo dużą kontrolę nad mapą w takiej sytuacji i niedługo później zdołali oni zniszczyć wszystkie frontalne struktury przeciwników. Unicorns of Love za wszelką cenę starało się wytrzymać do trzeciego przedmiotu u Kassadina, ale przy tak dużej przewadze w złocie Fnatic spokojnie wywierało presję pod baronem i niszczyło totemy wizji przeciwnika. Chwilę później drużyna Rekklesa zdołała zabezpieczyć barona, a on sam był prawdziwym postrachem przeciwników. Szwedzki strzelec w ułamku sekundy był w stanie niszczyć kolejne struktury i tym samym wymusił bardziej agresywnej wyjście po stronie przeciwników. To doprowadziło do walki zespołowej, w której Fnatic kompletnie rozbiło przeciwników, a Rekkles bez większych problemów zdobył podwójne zabójstwo. Tym samym podeszli oni pod nexus rywala i zakończyli spotkanie swoją wygraną. Sytuacja Unicorns of Love jest już na ostrzu noża i kolejna przegrana przekreśli ich szansę na awans do playoffów.