Virtusi zaczęli dzisiejsze zmagania od pojedynku z EnVyUs Academy. Mimo heroicznych prób powrotu do spotkania w drugiej połowie, to Francuzi okazali się lepsi.

France EnVyUs Academy

16

Faza ligowa
ESEA MDL Season 27 Europe

Cache
(10:5; 6:8)

Virtus.pro Poland

13

Polacy nie poradzili sobie w trakcie pistoletówki, lecz właśnie do tego nas ostatnio przyzwyczaili. Podczas force'a wykonali plan minimum podkładając bombę. Zastrzyk gotówki skłonił ich do wcześniejszego przekupienia ekwipunku, ale okazało się to być złą decyzją, gdyż Francuzi nie mieli żadnych problemów podczas obrony. Problemy finansowe zmusiły naszych do kolejnego eco. Virtusi odpowiedzieli dopiero na wynik 5:1, gdzie wszystkie zasługi trzeba oddać Michałowi, który zdobył aż trzy zabójstwa z samego p250. NEO i spółka była w stanie trochę nadrobić straty wygrywając jeszcze trzy rundy, lecz nie udało im się doprowadzić do remisu. W szeregi naszych zaczęło wkradać się zamieszanie, gdyż dwukrotnie byliśmy świadkami wyeliminowania swojego kolegi. Takie błędy uniemożliwiły naszym wypracowanie dobrej pozycji. Przed zmianą stron widniał wynik 10:5.

Druga pistoletówka również wpadła na konto Francuzów. Ci dzięki wygraniu dwóch kolejnych rund, znaleźli się dosłownie o krok od zwycięstwa całego spotkania. Virtusi po zakupieniu lepszego ekwipunku zaczęli powoli wracać do spotkania. Zaliczyli fenomenalną serię sześciu skutecznych defensyw, która w porę została przerwana przez Francuzów. Virtusi byli na dobrej drodze do powrotu, lecz fatalne błędy przy obronie obszaru bombowego A zadecydowały o zwycięstwie EnVyUs Academy.