Virtus.pro rozegrało dziś kolejny mecz w ramach ESEA MDL Season 27 Europe. Tym razem zmierzyli się z rosyjskim Team Spirit i mimo początkowych problemów, ostatecznie zapewnili sobie kolejne punkty.
Spirit
12
Faza ligowa
ESEA MDL Season 27 Europe
Cache
(9:6; 3:10)
Virtus.pro
16
Pierwsza pistoletówka wpadła na konto Spirit. Mimo trzech zabójstw pashy przy odbijaniu, Polacy nie zdążyli rozbroić bomby na czas. Virtusi odpowiedzieli dopiero na pierwszym fullu, dzięki Snaxowi, który na początku rundy zdobył dwa zabójstwa dające przewagę. Wiele strat zachwiało ekonomię Polaków, co uniemożliwiło im w postawieniu dobrej obrony. Złą passę przełamali dopiero na wynik 8:2, a kolejne dwie rundy zdobyli dzięki świetnym fragom otwierającym. Po pojedynczej wpadce na wyżyny swoich możliwości wspiął się NEO, który posiadając cztery punkty zdrowia, poradził sobie w sytuacji jeden na dwóch. Ostatecznie Virtusi zapewnili sobie wynik 9:6.
Druga pistoletówka została wygrana przez Virtus.pro. Z niewielkimi problemami poradzili sobie również z force'ującymi przeciwnikami. Spirit nie poradziło sobie podczas pierwszego fulla, umożliwiając naszym wyjść na prowadzenie. Polacy po stronie atakujących wyglądali o wiele lepiej. Dobra gra MICHA i pashy owocowała wygranymi punktami. Spirit nie było w stanie ustawić skutecznej obrony, przez co musieli uznać wyższość Polaków, przegrywając 12:16.