Renegades okazało się być lepsze od AVANGAR. Po drugiej przegranej z rzędu, Kazachstańska formacja żegna się z katowickim turniejem. 

AVANGAR Kazakhstan

0

Faza grupowa
IEM XII Katowice
Grupa A
Mecz przegranych

Mirage
(5:103:6)

Cache
(5:10; 7:6)

Australia Renegades

2

Pierwsza mapa rozpoczęła się od wygranej przez AVANGAR pistoletówki. Terroryści jednak nie spodziewali się, że ich rywale zagrają rewelacyjnego force'a. Renegades szybko wyszło na dwupunktowe prowadzenie. Kazachowie wywalczyli jeszcze jedną rundę, po czym Renegaci zaczęli bardzo szybko powiększać swoją przewagę. Bezradni terroryści nie mogli znaleźć sposobu na przebicie się przez dobrą defensywę. Ostatecznie jednak, wykrzesali z siebie resztki sił pod koniec połowy, która zakończyła się wynikiem 10:5.

AVANGAR ponownie zgarnęło rundę pistoletową. Kazachstańska ekipa poszła tym razem za ciosem. Radość jednak nie trwałą długo. Rendegades konsekwentnie zmierzało w kierunku wygranej. Do końca pierwszej mapy, australijski team pomylił się tylko raz.

AVANGAR nie zepsuło sobie statystyk i wygrało kolejną pistoletówkę. Drużyna Ali „Jame” Djami ponownie nie zdołała wykorzystać przewagi broni. Terroryści bez najmniejszego problemu przełamywali obronę rywali w kolejnych rundach, włącznie z pierwszym i drugim fullem. Dopiero po siedmiu przegranych potyczkach z rzędu, AVANGAR postawiło się rywalom. Historia lubi się powtarzać. Pierwsza połowa ponownie zakończyłą się zwycięstwem Renegades – 10:5.

Jak można było przewidzieć, w starciu z pistoletami to znowu Kazachowie byli górą. Pomimo jednego potknięcia, formacja ta powoli, ale skutecznie doprowadziła do remisu 11:11. świetna obrona w wykonaniu Justina „jks” Savage obroniła Renegatów od utraty fotela lidera. Renegades kontynuowało dobra passę i już po chwili miało cztery punkty meczowe do wykorzystania. Wykorzystując drugi, Australisjki team wygrał tę mapę 16:12.