Najpierw wygrana z King-Zone DragonX, a następnie przegrana z MVP. Tak wyglądał miniony tydzień w wykonaniu bbq Olivers. Drużyna Tricka i IgNara przegrała dzisiaj na najgorszą drużynę koreańskiej ligi. Dodatkowo kolejne punkty zdobyło kt Rolsters.

W początkowym etapie spotkania bardzo dobrze indywidualnie prezentowali się reprezentanci kt Rolster. Zdominowali oni pojedynki na środkowej i dolnej alejce. Po stronie Jin Air kontakt z przeciwnikiem pod względem zabitych stronników trzymał tylko i wyłącznie SoHwan, który grał Lucianem przeciwko Gnarowi. W takiej sytuacji Score miał bardzo ułatwione zadanie i bez większych problemów kontrolował pozycje wrogiego leśnika. kt spokojnie i powoli dominowało spotkanie, wchodząc coraz głębiej do lasu przeciwnika, ale w kluczowym momencie poszli za głęboko podczas walki drużynowej i reprezentanci Jin Air zdobyli dwa zabójstwa. To pozwoliło im się odbić od dna i chwilę później doprowadzili do kolejnego starcia, tym razem w okolicach smoka. Po raz kolejny zdobyli dwa zabójstwa i przejęli barona, który pozwolił im przejąć kontrolę nad spotkaniem. Nie podeszli oni co prawda pod bazę rywala, ale po zniszczeniu kilku struktur rywala wyszli na prowadzenie w złocie. Niedługo później doszło do kolejnej walki drużynowej w okolicach barona, ale tym razem świetne zagranie Defta i Maty, którzy grali duetem Xayah i Rakan pozwolił kt na wygranie walki. To ostatecznie pozwoliło im przebić się do bazy rywala i zakończyć spotkanie swoją wygraną.

Początek drugiego starcia był niezwykle dynamiczny. Obaj leśnicy starali się za wszelką cenę wspomóc swoich zawodników na liniach. A dobrze grający Score unikał starcia z UmTi. To właśnie leśnik Jin Air grający Nidalee przy współpracy z Grace, który w tym spotkaniu zdecydował się na Taliyah, zaprezentowali się lepiej we wczesnym etapie gry i pozwolili swojej drużynie zdobyć prowadzenie w złocie. kt nie zamierzało składać broni i dość aktywnie walczyło o wizję na mapie. To doprowadziło do licznych małych starć, z których ostatecznie zwycięsko wyszło Jin Air, gdyż to właśnie UmTi zabezpieczył barona. Niedługo później ich atak został odparty, a drużyna Grace musiała w dalszym ciągu szukać sposobu na zakończenie spotkania. Taką okazją okazał się zabity przez nich starszy smok, który razem ze wzmocnieniem od barona pozwolił Jin Air ostatecznie przebić się przez obronę rywala.

W decydującym spotkaniu SoHwan zdecydował się zagrać Trundlem, który kompletnie zdominował wrogiego Cho'Gatha. Mimo dobrej sytuacji na górnej alejce Jin Air nie było w stanie powstrzymać świetnie grającego duetu Score i PawN. W pierwszych minutach leśnik kt grający Jaxem był często obecny przy środkowej alejce, ale później przełożyło się to na odpowiednie przedmioty u Azira. To właśnie PawN grał pierwsze skrzypce w decydującej grze, a Jin Air kompletnie nie było w stanie go powstrzymać. Niedługo później to spotkanie przerodziło się w pogrom, a gracze kt kolejno eliminowali źle ustawionych rywali.

bbq po zaskakującej wygranej w spotkaniu z liderem przystepowało do meczu z MVP z pozycji faworyta. Od pierwszych minut spotkania można było zauważyć, że coś złego dzieje się z drużyną Tricka i IgNara. W szczególności ten pierwszy radził sobie tragicznie i był cieniem samego siebie z pierwszego meczu w tym tygodniu. Beyond bez presji wrogiego leśnika mógł robić, co chciał, a bbq szybko zostało zmuszone do przejścia do obrony. Gracze MVP bez większych problemów zbudowali sobie odpowiednią wizję, a następnie za sprawą szybkich rotacji niszczyli kolejne struktury, aż ostatecznie zamknęli przeciwników w ich własnej bazie. MVP szybko zabezpieczyło sobie barona i przy pomocy jego wzmocnienia weszli do bazy przeciwnika. Tam bbq rzuciło się do walki, w której zostało kompletnie zniszczone przez przeciwników.

W drugim spotkaniu gracze bbq Olivers byli o wiele bardziej aktywni na mapie, ale popełniali przy okazji dużo błędów. MVP spokojnie śledziło ruchy Tricka i Tempta, a następnie na nie odpowiadali i zdobywali kolejne zabójstwa, a także cele mapy. Drużyna IgNara w dalszym ciągu walczyła o dominację, mimo tego, że mieli sporą stratę w złocie. To tylko pogorszyło ich sytuację i pozwoliło MVp zabić barona. Dopiero w tym momencie MVP przeszło do obrony i udało im się powstrzymać nacierających przeciwników. Kontrolę nad mapą w dalszym ciągu posiadali, jednak zawodnicy ostatniej drużyny w LCK i chwilę później to oni zdobyli kolejne wzmocnienie od barona, a także od starszego smoka. W takiej sytuacji bbq było już kompletnie bezradne i musiało uznać wyższość przeciwnika.