AGO Esports dokłada kolejny puchar do swojej kolekcji. Polska drużyna pokonała Space Soldiers wynikiem 2:1 w finale Play2Live Cryptomasters i sięgnęła po zwycięstwo w całym turnieju.

Turkey Space Soldiers

1

Faza pucharowa
Play2Live Cryptomasters
Wielki finał

Cobblestone
(4:11; 6:5)

Train
(9:6; 7:3)

Inferno
(10:5; 3:11)

AGO Esports Poland

2

Pierwsza mapa wielkiego finału rozpoczęła się od świetnego zagrania Michała 'snatchie' Rudzkiego. Polski zawodnik wyeliminował wszystkich rywali w pistoletówce, na co złożył się także clutch 1 vs 3. Antyterroryści spokojnie poradzili sobie także w starciu anty eco. Potyczka na fullu przyniosła przebudzenie Space Soldiers, a kolejne udane ataki dały jednopunktowe prowadzenie. Jak się okazało, to wszystko, na co było ich w tamtym momencie stać. AGO Esports przejęło inicjatywę i zaczęło odskakiwać z wynikiem. Przed zapewnieniem sobie zwycięstwa połowy oddali tylko jedną rundę. Później zdominowali także końcówkę i po pierwszej części wygrywali 11:4. Turecka formacja wzięła się w garść od razu po zmianie stron. XANTARES wraz z kolegami walczyli o wyrównanie, jednak potknęli się na ostatniej prostej, czyli przy stanie 10:11. Polacy nie pozwolili na więcej swojemu przeciwnikowi i szybko zbliżali się do tryumfu. Ostatecznie, zdobyli pięć punktów z rzędu i zakończyli mapę zwycięstwem 16:10.

AGO dobrze zaczęło także wybranego przez siebie Traina. Zespół najpierw sięgnął po pistoletówkę, a po chwili ponowił sukces w starciach anty force i anty eco. Space Soldiers odpowiedziało od razu po uzyskaniu pełnego wyposażenia. Tym razem to oni dominowali nad oponentem i przed przełamaniem zdołali odskoczyć na 6:3. Kolejny okres połowy był bardziej wyrównany. Terroryści nieco powiększyli przewagę, jednak Polacy wygrali dwie ostatnie rundy, co dało im rezultat 6:9 do przerwy. Początek drugiej części Traina przyniósł szybkie wyrównanie na poziomie 9:9. Space Soldiers błyskawicznie przejęło inicjatywę po dostaniu karabinów. Świetna gra defensywna zapewniła im sześć rund mapowych. Moment później mogli cieszyć się ze zwycięstwa 16:9.

AGO Esports ponownie wygrało pierwszą pistoletówkę, a także dwie potyczki, w których posiadali lepsze uzbrojenie. Podobnie jak na Trainie, Space Soldiers przebudziło się od rundy na fullu. Polska formacja miała problemy z ustabilizowaniem ekonomii i wynik dobrze to odzwierciedlał. Tureccy zawodnicy szybko zapewnili sobie zwycięstwo połowy na poziomie 8:4. Później sięgnęli również po dwie z trzech ostatnich potyczek, co oznaczało prowadzenie 10:5. Po zmianie stron różnica między obiema stronami zmalała do dwóch oczek po sukcesach AGO w pistoletówce i rundach z przewagą ekwipunku. Długie próby wreszcie przyniosły efekt w postaci wyrównania przy stanie 11:11. Polacy na tym nie poprzestali i zaczęli przybliżać się do wygranej w turnieju. Ich passa została przerwana dopiero, kiedy na tablicy wyników widniało 14:11. Przegranie sytuacji 2 vs 4 mogło podłamać terrorystów, lecz dość szybko się podnieśli, dzięki czemu zapewnili sobie dwie rundy meczowe. Chwilę później zakończyli spotkanie w należytym stylu – clutchem 1 vs 2 Damiana 'Furlan' Kisłowskiego.