Kolejnym starciem w ramach europejskiego League Championship Series była rywalizacja pomiędzy H2k-Gaming oraz Giants Gaming. Po obfitującej w zwroty akcji walce, drużyna Selfiego zdołała wyszarpać zwycięstwo z rąk przeciwników.
H2k-Gaming
Smittyj ‒ Camille
Shook ‒ Sejuani
Selfie ‒ Corki
Sheriff ‒ Xayah
promisq ‒ Rakan
vs.
Giants Gaming
Gangplank ‒ Ruin
Zac ‒ Djoko
Azir ‒ Betsy
Kalista ‒ Steelback
Taric ‒ Targamas
Od pierwszych minut spotkania, inicjatywę chciało przejąć Giants Gaming. Djoko błyskawicznie udał się w kierunku dolnej alei i już po 200 sekundach wykreował swoim kolegom podwójne zabójstwo. Obie eliminacje wpadły na konto Steelbacka, co dodatkowo wzmocniło znajdującą się w jego rękach Kalistę. Strzelec Giants Gaming wykorzystał to perfekcyjnie, dominując Sheriffa oraz promisqa, umożliwiając swojej ekipie przejęcie pełni kontroli nad meczem.
Zdolność Ruina do przepychania bocznych alejek pozwoliła jego drużynie wywrzeć presję na rywalach z H2k-Gaming. Djoko oraz Betsy bezproblemowo zabezpieczali kolejne smoki oraz wieże, spychając zespół Selfiego do głębokiej defensywy. Każde większe starcie, choć nie kończyło się przelewem krwi, było od początku do końca zdominowane przez zawodników Giants Gaming. Nadzieje H2k na odniesienie zwycięstwa były niewielkie, a gdy Giants Gaming udało się w kierunku Barona Nashora po wyeliminowaniu Smittyja, wydawało się, że to wzmocnienie będzie ostatnim gwoździem do trumny Shooka i spółki.
Duński leśnik miał jednak inne plany – Shook wbił się pomiędzy zawodników Giants Gaming, którzy nie zrozumieli się do końca w tym, co należy zrobić. Djoko przeskoczył przypadkowo nad Sejuani, wyłączając się dodatkowo z walki na Smite'y. Zbyt wczesny Rend wykonany przez Steelbacka umożliwił Shookowi kradzież Barona Nashora, która przedłużyła nadzieje H2k-Gaming. Pomimo tej zdobyczy, Giants Gaming dalej znajdowało się w fotelu kierowcy w tym spotkaniu – ekipa Betsy'ego bezbłędnie wykorzystała przewagę w przedmiotach oraz ilości żywych zawodników i zniszczyła inhibitory H2k. Giants Gaming zdołało zabezpieczyć dla siebie wzmocnienie niespełna 15 minut później i ponownie wydawało się, że formacja pewnie zmierza po zwycięstwo. Heroiczną obroną popisali się jednak reprezentanci H2k-Gaming – Sheriff oraz Selfie wyeliminowali wszystkich przeciwników, a prawie półtora-minutowe czasy odrodzenia rywali pozwoliły Polakowi na zakończenie spotkania.