Heroic przybliża się do playoffów StarLadder i-League StarSeries Season 4. Duńczycy pokonali TyLoo w meczu trzeciej rundy i mają obecnie bilans 2-1. Dla Chińczyków natomiast każde kolejne spotkanie może być ostatnim.

Denmark Heroic

2

Faza grupowa
StarLadder i-League StarSeries
Season 4
Drużyny z bilansem 1-1

Inferno
(7:8; 9:6)

Train
(10:5; 6:1)

TyLoo China

0

Heroic sięgnęło po pistoletówkę, lecz moment później dało się przełamać rywalowi grającemu force'a. TyLoo popełniło jednak ten sam błąd i oddało drugi punkt. Duńska formacja zakończyła wymiany i tym razem wykorzystała już przewagę ekwipunku. Chińczycy przebudzili się przy stanie 1:4, kiedy to mogli już grać z karabinami. Na drodze do remisu przegrali tylko jedno starcie. Co więcej, na tym nie poprzestali i po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszli na prowadzenie. W końcówce połowy Heroic zdołało nieco zniwelować stratę i od wyniku 5:7 wróciło do 7:8, co zwiastowało emocje w drugiej części mapy.

Po zmianie stron Duńczycy wygrali drugą pistoletówkę, po czym odzyskali prowadzenie. Pierwszy full poszedł po myśli TyLoo, a ponadto, zmusili oni rywala do gry eco. Terroryści zdecydowanie przejęli inicjatywę i ich gra ofensywna wyglądała bardzo solidnie. Byli bliscy zapewnienia sobie rund mapowych, lecz potknęli się przy stanie 14:9 Wtedy Heroic rzuciło się do odrabiania strat. Ta próba była jak najbardziej udana, ponieważ po wyrównaniu to właśnie formacja RUBINO jako pierwsza zapewniła sobie szanse na zakończenie Inferno. W trzydziestej rundzie xccurate walczył w sytuacji 1 vs 3, lecz zabił tylko dwóch rywali. Snappi rozbroił bombę kończąc mecz z pięcioma punktami zdrowia. Wynikiem tej mapy było 16:14.Świetny comeback musiał jeszcze bardziej zmotywować Heroic, ponieważ ta formacja świetnie rozpoczęła Traina. Najpierw zdobyła trzy pierwsze rundy, a po nich ponowiła sukces na pierwszym fullu. Dobra passa Duńczyków została przerwana dopiero przy stanie 6:0. Jedno zwycięstwo podbudowało TyLoo, które dzielnie dążyło do remisu. Na nieszczęście Chińczyków, potknęli się oni na ostatniej prostej, czyli gdy na tablicy wyników widniało 5:6. JUGi wraz z kolegami wzięli się wtedy w garść i zdominowali końcówkę połowy, wygrywając ją 10:5.

Druga pistoletówka przybliżyła Heroic do końcowego tryumfu. Co więcej, zespół ten wykorzystał także przewagę wyposażenia i odskoczył na 13:5. Chwilę później nastąpiła wymiana jeden za jeden, a po niej Duńczycy zapewnili sobie dziewięć punktów meczowych. Po chwili mogli cieszyć się ze zwycięstwa 16:6.Pamiętajcie, że cały turniej skomentują dla Was Piotr „izak” Skowyrski, Olek „vuzzey” Kłos i Adam „destru” Gil. Natomiast wszystkie najpotrzebniejsze informacje znajdziecie na naszej dedykowanej podstronie poświęconej turniejowi. Transmisję z komentarzem najpopularniejszego polskiego streamera minionego roku znajdziecie tutaj, zaś na tym kanale swoim głosem uraczy Was dobrze znany duet, który coraz częściej pojawia się za mikrofonem przy okazji profesjonalnych rozgrywek.