AGO Esports było o krok od awansu na IEM Katowice. Polacy przegrali jednak z AVANGAR w finale Farmskins Championship #2 i to ich rywal wywalczył bilet na ten turniej.
AGO Esports
0
Faza pucharowa
Farmskins Championship #2
Wielki finał
Zwycięzca awansuje na IEM Katowice 2018
Train
(4:11; 1:5)
Overpass
(7:8; 1:8)
AVANGAR
2
W rundzie pistoletowej AVANGAR było zmuszone odbijać bombsite w sytuacji 5 vs 5 i dokonało tego bezbłędnie. Ich prowadzenie szybko wzrosło do 2:0 po starciu anty eco. Pierwszy full to znakomita odpowiedź AGO, które straciło zaledwie jeden karabin przy swojej ofensywie. Na nieszczęście Polaków, od razu spotkali się z rewanżem oponenta. Antyterroryści dość szybko uzyskali ekonomiczną przewagę i należycie ją wykorzystywali. Przed kolejnym przełamaniem zdołali odskoczyć na pięć oczek. Wtedy skład Damiana 'Furlan' Kisłowskiego wziął się w garść i zaczął niwelować stratę. Był bardzo blisko zniszczenia finansów rywala, lecz Kazachowie rzutem na taśmę wybronili swoją sytuację po czterech fragach Timura 'buster' Tulepova. Końcówka połowy Traina była kontynuacją dobrej gry AVANGAR i ostatecznie jej wynikiem było 11:4.
Druga pistoletówka przybliżyła ekipę KrizzeNa do tryumfu na mapie wybranej przez przeciwnika. Nie bez problemów, ale udało jej się podwyższyć prowadzenie do 14:4. Rewanż AGO Esports nadszedł po uzyskaniu przez tę drużynę pełnego wyposażenia. Na niewiele się to zdało, ponieważ AVANGAR błyskawicznie wróciło na właściwe tory i zapewniło sobie dziesięć szans na zakończenie Traina. Wykorzystało pierwszą z nich, co dało zwycięstwo 16:5.AGO Esports podniosło się po przegraniu pierwszej mapy i drugą rozpoczęło od zdobycia pistoletówki, a także starcia z lepszym uzbrojeniem. AVANGAR zdecydowało się na zakup jednego AK-47 w trzeciej rundzie, lecz nie przyniosło to pożądanego efektu. Wydawało się, że polska formacja jeszcze bardziej odskoczy z wynikiem, jednak przy stanie 3:0 nie wykorzystała przewagi liczebnej 5 na 3. Takie zwycięstwo musiało podbudować Kazachów, ponieważ chwilę później doprowadzili oni do wyrównania. Nie zdołali jednak powiększyć swojego dorobku punktowego, choć wyposażenie rywala znacznie odstawało. Terroryści po raz kolejny podjęli próbę ucieczki, ale po wygraniu trzech potyczek, znów oddali ich tyle samo. Ostatecznie, na poznanie tryumfatora pierwszej połowy musieliśmy poczekać do piętnastej rundy. Ta poszła po myśli AVANGAR, co oznaczało ich minimalne prowadzenie 8:7.
Druga pistoletówka wpadła na konto składu bustera. Moment później bezproblemowo poradzili sobie z rywalem w starciach, gdzie posiadali przewagę ekwipunku. Pierwszy full był kontynuacją ich dobrej passy. Każda kolejna potyczka przybliżała Kazachów do upragnionego awansu. Skuteczne przełamanie w wykonaniu AGO nastąpiło dopiero przy stanie 7:14. Finanse AVANGAR stały jednak na niezłym poziomie, a to przełożyło się na zakup wyposażenia i udany rewanż. Po chwili zespół wykorzystał pierwszą z siedmiu rund meczowych, dzięki czemu zakończył Overpassa zwycięstwem 16:8.