Team Liquid pokonało Ninjas in Pyjamas w ćwierćfinale górnej drabinki na cs_summit. Drużyna nitr0 podniosła się po beznadziejnej pierwszej mapie i sięgnęła po dwie kolejne, co dało jej zwycięstwo.
Ninjas in Pyjamas
1
cs_summit 2
Ćwierćfinał górnej drabinki
Inferno
(14:1; 2:2)
Cobblestone
(2:13; 6:3)
Overpass
(7:8; 7:8)
Team Liquid
2
Pierwsza mapa trzeciego spotkania na cs_summit podtrzymała tradycję tego dnia rozgrywek. Ninjas in Pyjamas szybko przejęło inicjatywę na lokacji wybranej przez przeciwnika i z łatwością odpierało jego każdą ofensywną próbę. Świadkami skutecznego ataku w wykonaniu Team Liquid byliśmy dopiero, kiedy na tablicy wyników widniało 0:7. Na nieszczęście terrorystów, dali się oni natychmiastowo przełamać. To pozwoliło Szwedom uzyskać znaczną ekonomiczną przewagę i ponownie powiększać prowadzenie. Jak się okazało, ekipa Nicka 'nitr0' Cannelli nie zdobyła już ani jednego punktu do końca połowy i do przerwy była gromiona 1:14. Po zmianie stron NiP zapewniło sobie czternaście rund mapowych. Zawodnicy broniący zdołali obronić dwie szanse oponenta, lecz to wszystko, na co było ich stać. To oznaczało kolejny jednostronny pojedynek, a zakończył się on wynikiem 16:3.
Team Liquid podniosło się po wcześniejszej deklasacji i tym razem to oni od początku ruszyli z zamiarem budowania prowadzenia. Przy stanie 3:0 na ich korzyść, dali się przełamać rywalowi, jednak moment później powrócili na właściwe tory. Świetna gra defensywna sprawiła, że byli oni pewni zwycięstwa pierwszej połowy już na poziomie 8:1. Wtedy też nadszedł rewanż Ninjas in Pyjamas, lecz po chwili znów spotkał ich błyskawiczny reset. Tym razem drużyna z Ameryki dociągnęła swoją passę do końca i wygrała tę część Cobblestone'a 13:2. Co więcej, wygrała także drugą pistoletówkę, a to mogło zwiastować szybki koniec mapy. Szwedzi nie dawali za wygraną i choć na chwilę chcieli przywrócić sobie nadzieję na comeback. Dwukrotnie mieli serię trzech skutecznych obron, ale po tym Liquid wykorzystało czwartą rundę mapową i zwyciężyło 16:8.
Początek decydującej mapy pozwalał myśleć, że będzie to kolejne jednostronne starcie. Liquid prezentowało solidną grę ofensywną i oprócz pistoletówki, sięgnęło też po pierwszego fulla. Wtedy jednak Ninjas in Pyjamas się przebudziło i zaczęło niwelować stratę do przeciwnika. Tę próbę trzeba ocenić pozytywnie, ponieważ po wymianie trzy za trzy, to Szwedzi po raz kolejny przejęli inicjatywę i wrócili z wyniku 3:8 do 7:8 przed zmianą stron. Druga runda pistoletowa przyniosła remis 8:8, a moment później na prowadzeniu była już ekipa f0resta. Wykorzystanie przewagi wyposażenia dało jej przewagę na poziomie 10:8. W potyczce na pełnych ekwipunkach Liquid popisało się świetnym odbiciem bombsite'u B, jednak po tym od razu zostało zresetowane. Terroryści spokojnie odskoczyli na 13:9 i dopiero wtedy zaczęły się ich problemy. Zawodnicy broniący prezentowali bardzo agresywną grę, a co więcej, skróty przynosiły pożądany efekt. Po kilku udanych w defensywie starciach na tablicy wyników pojawiło się 13:13. EliGE wraz z kolegami oddali jeszcze jeden punkt, lecz ostatecznie, to oni jako pierwsi zapewnili sobie rundę meczową. Zdołali należycie ją wykorzystać i zwyciężyli Overpassa 16:14.