ESL One Genting 2018: Newbee z rewanżem za TI7!

Największy dotychczasowy Minor tego sezonu za Nami. O 400 Punktów Kwalifikacyjnych oraz 400 000 dolarów nagrody walczyło w Resorts World Genting 16 drużyn. Mimo wielu rozegranych spotkań to finał turnieju skradł miano najbardziej emocjonującego.

Stało się tak za sprawą dwóch, niezwykłych drużyn – zwycięzców oraz srebrnych medalistów The International 2017. Team Liquid oraz Newbee w końcu mogły ponownie stanąć przeciwko sobie w formacie BO5 i wkrzesić emocje towarzyszące zeszłorocznemu finałowi. Chińska drużyna po druzgoczącej przegranej pałała rządzą rewanżu i odpłacenia się europejskiemu składowi. Szansę na to sprezentował finał ESL One Genting 2018.

Oba zespoły stanęły na wysokości zadania i dzięki temu mogliśmy oglądać najbardziej zaciekły pojedynek turnieju. Zarówno Team Liquid jak i Newbee już we wcześniejszych spotkaniach pokazały niesamowitą wolę walki, można się więc było spodziewać, że żaden z nich nie cofnie się przed wyzwaniem. Europejska drużyna miażdzyła wszystkich przeciwników na swojej drodze, z drobnym wyjątkiem spotkania z Newbee w fazie grupowej, gdzie udało im się odwrócić wynik meczu z 0:1 na 2:1. Podobną drogę pokonał chiński skład, jednak najbardziej pamiętnym momentem ESL One Genting 2018 w ich wykonaniu, niewątpliwie okazała się druga gra przeciwko Team Secret. Dzięki niesamowicie żelaznym nerwom i woli walki do końca, drużyna Faitha triumfowała nad rywalami, nadrabiając ponad 22 tysiące różnicy w złocie!

Okazja do rewanżu

Finał rozpoczął się niemniej emocjonująco. W pierwszej grze, wbrew jakimkolwiek przewidywaniom Newbee zdołało zdominować skład KuroKyiego. Drużyny pokazały w początkowej fazie rozgrywki odmienne podejścia – Chińczycy skupili się na zdobywaniu zabójstw, podczas gdy europejski zespół wolał niszczyć wieże. Sytuacja uległa drastycznej zmianie po potyczce w 22 minucie, którą wszyscy gracze Team Liquid przypłacili życiem. Kluczowym czynnikiem okazała się niesamowita kombinacja bohaterów potrafiących kontrolować ruchy przeciwnika – Disruptora, Naga Siren i Tidehuntera ze strony Chińczyków. Utracony w chwilę później Roshan tylko przypieczętował przewagę Newbee, które nie wypuściło jej do końca gry.

Druga gra rozpoczęła się o wiele bardziej wyrównanie w ilości zabitych rywali. Obie drużyny skutecznie wymieniały ciosy, nie pozwalając sobie wzajemnie na zdobycie choćby cienia przewagi. Team Liquid ponownie jednak postawiło na wywieranie presji na mapie, co dzięki Terrorbladowi Miracle’a okazało się świetnym pomysłem. Rozgrywkę zakończył zdecydowany atak na bazę Newbee, podczas którego dzięki świetnej współpracy wszystkich zawodników, europejski skład był w stanie wyeliminować rywali. Tym samym wyrówał on wynik spotkania do 1:1.

Kolejna rozgrywka przyniosła powrót Faitha do grania Disruptorem. Mimo intensywnych wymian, podobnie jak w grze drugiej, to Newbee zaczęło zdobywać przewagę dzięki świetnym roamom swojego kapitana. Rosnąca ilość zabójstw i asyst na koncie Moogyego grającego Gyrocopterem szybko uczyniła go główną bronią przeciwko Invokerowi Miracle’a. Wyłapywani co chwilę Glimpsem carry Team Liquid nie mogli zaistnieć w potyczkach tym samym skazując swój zespół na przegraną.

Realne ryzyko przegranej przebudziło w europejskiej drużynie dominatora, którego mogliśmy zobaczyć podczas finałów The International. Czwarta gra od początku do końca była przez nich dyktowana. Niesamowicie szybkie i intensywne tempo rozgrywki, które narzucili okazało się zbyt wielkim zaskoczeniem i wyzwaniem dla Newbee, które absolutnie poddało się agresji rywali. Tym samym doczekaliśmy się kolejnego remisu w spotkaniu, a o jego wyniku musiała zadecydować gra piąta.

Walka o wszystko

Rozstrzygająca rozgrywka okazała się najbardziej wyrównana, gwarantując nam parę zwrotów akcji. Początkową przewagę ponownie uzyskało Newbee tylko po to, by stracić ją w 22 minucie meczu przy próbie zabicia Roshana. Team Liquid nie nacieszyło się jednak długo wyrównaniem sił w grze. Katastrofalnym pomysłem okazał się atak na Sccc grającego Outworld Devourerem przy górnej kapliczce Newbee. Zabity carry Chińczyków postanowił wykorzystać wykupienie się i wraz ze swoją drużyną odpłacił się europejskiemu składowi za eliminację z gry. Wybite z uderzenia Team Liquid nie było w stanie wystarczająco się skoordynować, by odeprzeć kontratak rywali tracąc niemal wszytskich swoich zawodników. Newbee bezbłędnie wykorzystało zdobytą w ten sposób przewagę przedzierając się do bazy przeciwników i zdobywając upragnione zwycięstwo.

Końcowe wyniki turnieju: