Dziś rano ogłoszona została przełomowa zmiana w systemie aktualizacji Dota 2. Poinformował o niej główny deweloper gry – IceFrog.
Posługując się swoim kontem na Twitterze, IceFrog zamieścił wpis, zawierający szczegóły nowych zasad wprowadzania patchy. Na okres sześciu miesięcy dotychczasowa metoda paru dużych aktualizacji w ciągu roku ma odejść w zapomnienie. Zastąpią ją wprowadzane co dwa tygodnie w czwartek mniejsze zmiany. By gracze mogli być z nimi na bieżąco, w kliencie gry zostanie dodana nowa opcja, pozwalająca się im z nimi zapoznać.
Oryginalny tekst oświadczenia:
We want to try taking a different approach to how gameplay patches are released. Instead of big patches a couple of times a year, we'll be releasing small patches every 2 weeks on Thursdays. We'll be trying this out for about six months and then reevaluating.
— IceFrog (@IceFrog) February 1, 2018
Zmiana ta wpłynie niewątpliwie na profesjonalną scenę. Dotychczas, po każdym dużym patchu zespoły dążyły do jak najszybszego wypracowania najlepszej strategii, choć zwykle długo mogły z niej korzystać. Obecne podejście zdaje się prowadzić do większej różnorodności mety i jej częstszych zmian. Tym samym gracze będą musieli wykazać większą elastyczność i gotowość do adaptacji. Dzięki jednak temu, że patche będą o wiele mniejsze, drużyny nie będą „rzucane na głęboką wodę”.
Częstsze zmiany rozwiązują problem czekania na dobry moment z ich wprowadzeniem. Wypełniony do granic możliwości harmonogram profesjonalnych rozgrywek uniemożliwiał bowiem wprowadzenie dużej aktualizacji bez kolizji z turniejem. Dodatkowo pozwolą też na szybsze balansowanie bohaterów i przedmiotów. Ostatecznie to jednak czas pokaże jak sprawdzi się nowy system i czy Valve postanowi zostawić go na dłużej.