Za nami trzeci dzień rozgrywek w ramach amerykańskiej ligi LCS. Pierwsze zwycięstwo po zaciętym boju odniosło faworyzowane Team SoloMid. Dodatkowo pierwszych porażek doznali zawodnicy Cloud9 i Team Liquid.
CLG mocno zaskoczyła wszystkich, wybierając Jayce na środkową alejkę, ale Huhi był w stanie wypracować tym bohaterem przewagę nad swoim przeciwnikiem. ReignOver grał przeciętnie w tym meczu i przez jego bardzo czytelne ruchy sprawiły, że Clutch Gaming było w stanie odpowiadać na zagrania CLG. Niedługo potem to drużyna Febivena wyszła na prowadzenie w złocie i zaczęła rozdawać karty. CLG nadal próbowało prowadzić tempo spotkania, jednak to tylko pogarszało ich sytuację. W starciach na dolnej alejce bardzo słabo pokazywał się Stixxay. Jedynie na górnej alejce Darshan bardzo dobrze radził sobie z Solo i tym samym. Clutch Gaming świetnie radziło sobie w walkach drużynowych i niedługo potem Febiven zdobył pentakill. To pozwoliło jego drużynie unicestwić barona i zdobyć jego wzmocnienie. W niecałe cztery minuty zdobyli się przebić przez kolejne struktury wroga i zniszczyć ich nexus. CLG nadal na swoim koncie nie posiada żadnego wygranego spotkania.Team SoloMid świetnie poradził sobie na poszczególnych liniach. Hauntzer i Bjegsen mocno zdominowali swoich przeciwników, podczas gdy Akkadian robił wszystko, żeby pomóc swoim kompanom z OpTic. Udało mu się to, gdyż mocno ograniczył pole działania MikeYeunga, który zagrał bardzo przeciętne spotkanie. Niestety posiadanie przewagi tylko i wyłącznie w lesie żaden sposób nie pomogło OpTic i niedługo potem stracili wszystkie frontalne struktury. TSM spokojnie rozdawało karty w środkowym etapie spotkania, gdyż wykorzystywali przewagę w złocie, którą zapewnili sobie poprzez niszczenie kolejnych struktur. Problemy MikeYeunga sprawiły, że gra mocno spowolniła. OpTic w późniejszym etapie spotkania zdołało dwukrotnie zabić barona, ale w żaden sposób im to nie pomogło i niedługo potem przegrali kluczowe starcie drużynowe tuż po tym, jak skończyło im się wzmocnienie od barona. Unicestwienie przeciwników w 53 minucie pozwoliło Team SoloMid zakończyć spotkanie i odnieść upragnione zwycięstwo.Początek spotkania przebiegał pod dyktando Cloud9. Dobra gra Svenskerena i dominacja Licorice na górnej alejce sprawiły, że w niedługim czasie ich drużyna wyszła na prawie 2000 sztuk złota prowadzenia. Jayce w wykonaniu zawodnika C9 był niezwykle efektywny i to zaszedł mocno za skórę Huniemu. Im dłużej gra trwała tym mocniej jej tempo spowalniało Echo Fox. Ostatecznie doprowadzili do pierwszego starcia drużynowego, w którym zaskakująco to lisy minimalnie wygrały. Tym samym zdołali oni odrobić straty w złocie i praktycznie wyrównać stan rywalizacji. Słabo w tej potyczce zaprezentował się Jensen, który trzykrotnie nie trafił swoją umiejętnością. Niedługo potem doszło do kolejnego starcia, ale i tym razem to znowu Echo Fox okazało się być lepsze. Ostatecznie lisy podeszły pod barona, jednak po dwóch minutach walki o niego musieli uznać wyższość Svenskerena, który wygrał pojedynki na porażenia. W dalszym ciągu to Echo Fox kontrolowało tempo spotkania, ze względu na zdobytą wcześniej przewagę w złocie. Niedługo potem przebili się do bazy przeciwnika i rzucili się na wieżę przed nexusem. Zniszczyli obie struktury, ale nie byli w stanie zakończyć meczu. Dopiero przy drugiej próbie Adrian, grający Tariciem był w stanie zadać ostateczne uderzenie nexusowi wrogiej drużyny.Bardzo dobra gra Ssumdaya pozwoliła 100Thievs objąć prowadzenie od początku spotkania i dyktować warunki gry na mapie. Nie przyspieszali oni tempa spotkania, gdyż posiadali Kog'Mawa na pozycji strzelca. To sprawiało, że nie zależało im na zbyt szybkim przejściu do środkowego etapu spotkania. W odpowiednim momencie podeszli pod kolejną wieżę na dolnej alejce i w tym momencie Liquid ruszyło na barona. 100T zdecydowało się pozostawić Ryze na dolnej alejce, a reszta poszła walczyć o nashora. Ostatecznie to Liquid zdołało unicestwić barona, ale w zamian stracili inhibitor i jedną wieżę przed nexusem. Mimo wszystko to chwilowo Liquid objęło kontrolę nad grą, ale nie byli oni w stanie przebić się do bazy przeciwnika.Drużyna Ssumdaya spokojnie wyczekało do momentu, kiedy Kog'Maw będzie miał wszystkie przedmioty i ostatecznie to właśnie 100Thievs wygrało starcie drużynowe i wykorzystując bardzo długie czasy odrodzenia przeciwnika byli w stanie zakończyć mecz.Początek spotkania zaskakująco należał do zawodników Golden Guardians, którzy za sprawą dobrej gry Contractza i Deftlyego byli w stanie objąć kontrolę nad spotkaniem. FlyQuest spokojnie przeszło do obrony i wyczekiwało kolejnych ruchów rywala. Niestety nie było im łatwo powstrzymać Kalistę, która robiła bardzo dużą przewagę swojej drużynie w walkach zespołowych. Strażnicy byli w stanie zabić pierwszego barona i podejść pod bazę przeciwnika, jednak kompletnie nie potrafili oni przebić się przez wieże, które ochraniały inhibitory. Ostatecznie po kilku minutach oblegania struktur musieli uznać wyższość FlyQuest, które doprowadziły do walki drużynowej po świetnej inicjacji Flame. W ten sposób odrobili straty i po wygraniu kolejnej walki zespołowej zdobyli barona i zakończyli mecz.