SK Telecom T1 przegrało trzecie spotkanie z rzędu w koreańskiej lidze LCK i tym samym zajmują już dziewiąte miejsce w tabeli z bilansem 1-3.

Kingzone DragonX

Korea, Republic of Khan ‒ Camille
Korea, Republic of Cuzz ‒ Kha'Zix
Korea, Republic of Bdd ‒ Ryze
Korea, Republic of PraY ‒ Ezreal
Korea, Republic of GorillA ‒ Braum

vs.

SK Telecom T1

Gangplank ‒ Thal Korea, Republic of
Sejuani ‒ Blank Korea, Republic of
Malzahar ‒ Faker Korea, Republic of
Kog'Maw ‒ Bang Korea, Republic of
Alistar ‒ Effort Korea, Republic of

Obaj leśnicy od początku spotkania działali niezwykle aktywnie w okolicach środkowej alejki, która była kluczowa dla obu drużyn. Pierwszą krew zdołali wywalczyć Blank z Fakerem. To właśnie dobra gra tego duetu pozwoliła Wicemistrzom Świata objąć kontrolę nad spotkaniem i zepchnąć przeciwników do obrony. Natychmiastowo wykorzystali to, budując sobie ogromną wizję w lesie rywala i szukając okazji do łapanek. Najczęstszą ofiarą takich zagrań był Gorilla, który był łapany w czasie stawiania totemów wizji.

Gra była bardzo powolna, ale pierwszego barona zdobyło SK Telecom T1 po ładnym zagraniu Efforta. Przewaga była niewystarczająca, żeby efektywnie wykorzystać zdobyte wzmocnienie i po chwili przegrali walkę drużynową w okolicach smoka. Kolejny baron był już bardzo źle rozegrany przez SKT i w konsekwencji został on unicestwiony przez Kingzone, które wygrało starcie drużynowe. To kompletnie odwróciło losy spotkania i to drużyna Bdd zaczęła oblegać bazę przeciwnika. Chwilę później po kolejny błędzie rywala Kingzone zakończyło spotkanie.

SK Telecom T1

Korea, Republic of Thal ‒ Camille
Korea, Republic of Blank ‒ Rengar
Korea, Republic of Faker ‒ Galio
Korea, Republic of Bang ‒ Kalista
Korea, Republic of Effort ‒ Tahm Kench

vs.

Kingzone DragonX

Fiora ‒ Khan Korea, Republic of
Nidalee ‒ Cuzz Korea, Republic of
Azir ‒ Bdd Korea, Republic of
Ezreal ‒ PraY Korea, Republic of
Braum ‒ GorillA Korea, Republic of

Na drugą mapę trener Kingzone zdecydował się wprowadzić Cuzza. Od początku meczu rezerwowy leśnik Kingzone popełniał dziwne błędy i był kompletnie kontrolowany przez Blanka. Już po 12 minutach gry miał na swoim koncie dwie śmierci. W tym samym czasie świetną grą popisywali się PraY i GorillA, którzy zepchnęli swoich przeciwników do obrony i w niedługim czasie zniszczyli pierwszą strukturę.

Dodatkowo Khan posiadał całkowitą kontrolę nad górną alejką i wręcz miażdżył Thala w starciu jeden na jednego. Na nic zdała się interwencja Blanka, gdyż gracz Kingzone zabił jednego przeciwnika pod więżą, a następnie zdołał ujść z życiem. Pomimo problemów leśnika KZ kontrolowało spotkanie od praktycznie pierwszych minut i nie oddało tej kontroli już do końca. Już przy pomocy pierwszego barona przebili się do bazy wroga i zakończyli spotkanie przed 30 minutą.