Bilibili Gaming i EDward Gaming wygrali swoje spotkania bez straty map w drugim dniu rozgrywek w ramach chińskiej ligi LPL. Tym samym obie drużyny są teraz na pierwszym miejscu w zachodniej dywizji.

Bilibili Gaming

Hong Kong AmazingJ
China Sks
Korea, Republic of Athena
China Jhinjiao
Korea, Republic of Road

2-0

Vici Gaming

Meow China
Crash Korea, Republic of
Easyhoon Korea, Republic of
Martin China
Caveman China

Bilibili już na początku pierwszego starcia zdecydowało się na agresywne wejście do lasu przeciwnika. Od zdobycia pierwszej krwi bardzo mocno kontrolowali tempo spotkania. Vici Gaming zostało zmuszone do przejścia do defensywy i gry na czas. To otworzyło im rywalom kontrolę nad całą mapą. Świetne spotkanie rozegrał Athena, który zaprezentował się o niebo lepiej od Easyhoona. Vici Gaming w takiej sytuacji mogło zaufać tylko i wyłącznie Meow, który bardzo ambitnie walczył na bocznych liniach o utrzymanie w spotkaniu. Niestety nawet to im nie pomogło. Bilibili szybko zabezpieczyło barona, a następnie wymierzyło ostateczny cios swoim przeciwnikom.

W drugim spotkaniu Vici Gaming postawiło cięższe warunki swoim rywalom, jednak nadal nie były one wystarczająco. Początkowo starcia bardzo dobrze wychodziły drużynie Easyhoona, ale to ich rywale o wiele lepiej radzili sobie ze zdobywaniem celów mapy i to przekładało się na ilość złota. Ostatecznie zdołali oni przejąć kontrolę nad grą i zmusić swoich rywali do przejścia do obrony. Bilibili radziło sobie bardzo dobrze w tym aspekcie gry i pewnie wykorzystywało wszystkie błędy rywala, których było sporo. Vici kompletnie nie zdołało wykorzystać barona, a w późniejszym etapie gry zostało zmuszone do uznania wyższości rywali, którzy świetnie radzili sobie w starciach zespołowych.

EDward Gaming

Korea, Republic of Ray
China Haro
Korea, Republic of Scout
China iBoy
China Meiko

2-0

FunPlus Phoenix

Gimgoon Korea, Republic of
Pepper China
bing China
Lwx China
Crisp China

Pierwsze spotkanie było niesamowicie zacięte. Zaskakująco feniksy radziły sobie bardzo dobrze i to EDward Gaming zostało zepchnięte do defensywy. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj świetna postawa binga, który bardzo dobrze poradził sobie z wykorzystaniem zasobów, które zapewnił mu Pepper we wczesnym etapie spotkania. Mistrzowie Chin pomimo straty w złocie zdołali zabić pierwszego barona w tym spotkaniu. Feniksy kontrolowały przebieg spotkania aż do 51 minuty, ale nie zdołali zniszczyć żadnego inhibitora. Ostatecznie przegrali oni z kretesem walkę w okolicach barona i zostali pokonani przez Mistrzów Chin.

W drugim spotkaniu EDward Gaming nie miało już takich problemów, od początku gracze Mistrza Chin narzucili twarde warunki gry i powoli realizowali swój plan na grę, jakim było zapewnienie odpowiedniej przewagi Scoutowi. Już po 13 minutach gry mieli 4000 sztuk złota przewagi nad swoimi rywalami. Szczęść minut później ta przewaga wynosiła już 10000 i EDward Gaming zabierało się za niszczenie pierwszego inhibtora przeciwnika. Chwilę później Mistrzowie Chin zabili barona i zakończyli spotkanie.