JD Gaming nie spuszcza tempa w tegorocznej edycji Demacia Cup. Najpierw bez większych problemów uporali się z Moss Seven Club, a teraz wyeliminowali z rozgrywek faworyzowane LGD Gaming.
JD Gaming
Zoom – Ornn
Clid – Rengar
Yagao – Malzahar
Loken – Kalista
LvMao – Leona
vs.
LGD Gaming
Camille – Jinoo
Lee Sin – Eimy
Ryze – Yuuki
Draven – Fdy
Shen – Pyl
Po raz kolejny w tej edycji Demacia Cup mogliśmy zobaczyć otwartego Ornna, którego natychmiastowo podebrało JD Gaming. LGD zdecydowało się na ten wybieg, żeby jeszcze mocniej zwiększyć potencjał swojej kompozycji na wczesnym etapie gry. Początek spotkania przebiegał pod dyktando Eimyego, ale jego drużyna konkretną przewagę zyskała dopiero po wygraniu pierwszego większego starcia drużynowego. W nim świetną flanką popisał się Jinoo.
JD Gaming nie zamierzało składać broni i raz po raz szukali możliwości zawiązania walki zespołowej przy użyciu umiejętności ostatecznej Ornna. Taka taktyka była niezwykle efektywna, gdyż drużyna Zooma raz po raz odrabiała straty do rywala. Spotkanie było bardzo otwarte, ale ostatecznie szansę LGD na wygranie pierwszej mapy przesądziło zbyt głębokie wejście Jinoo w przeciwnika. JD Gaming zdobyło w ten sposób dwa zabójstwa i barona. Z jego pomocą zbudowali sobie tak ogromną przewagę, że zakończenie spotkania stało się dla nich już tylko i wyłącznie formalnością.
LGD Gaming
Jinoo – Gangplank
Eimy – Jarvan IV
Yuuki – Azir
Fdy – Draven
Pyl – Alistar
vs.
JD Gaming
Camille – Zoom
Rengar – Clid
Ryze – Yagao
Kalista – Loken
Shen – LvMao
Tym razem LGD Gaming zbudowało sobie jeszcze większą przewagę na wczesnym etapie spotkania. Bardzo dobra gra duetu Pyl i Eimy pozwoliła Fdy zdobyć bardzo dużą ilość złota, która jest obligatoryjna na Dravenie. Po czterech minutach gry posiadali już ponad 2000 złota przewagi. Clid był kompletnie bezradny w tej sytuacji i musiał skupić się na pasywnym zabijaniu stworów we własnym lesie. Leśnik JD Gaming po osiągnięciu szóstego poziomu stał się nieco bardziej aktywny w grze, jednak już w tym momencie rywale mieli zbyt wysoką przewagę w złocie, żeby on sam mógł zrobić cokolwiek.
Z użyciem heralda LGD zniszczyło pierwszy inhibitor już w 20 minucie. Clid zdołał ukraść barona, którego podejmowali jego rywale, jednak nie zmieniło to nic w tej grze. LGD szybko wyłapało Zooma, a następnie zniszczyło drugi inhibitor przeciwnika. LGD bez barona musiało podejść pod bazę przeciwnika aż trzy razy, ale kolejny błąd Zooma pozwolił im zakończyć tę potyczkę i doprowadzić do remisu.
JD Gaming
Zoom – Camille
Clid – Sejuani
Yagao – Kassadin
Loken – Jhin
LvMao – Alistar
vs.
LGD Gaming
Ornn – Jinoo
Rengar – Eimy
Ryze – Yuuki
Kalista – Fdy
Shen – Pyl
W decydującym starciu JD Gaming zdecydowało się na ten sam zabieg, co wcześniej LGD, czyli na oddanie Ornna. LGD zdecydowało się, jednak na zbyt pasywną i wolną kompozycję, co kosztowało ich potężne straty na wczesnym etapie spotkania. JD Gaming spokojnie kontrolowało przebieg spotkania i budowało sobie coraz większą przewagę.
Gra była niesamowicie dynamiczna, na czym bardzo mocno korzystał Zoom. W 23 minucie JD Gaming po raz pierwszy unicestwiło wszystkich rywali i otworzyło sobie drogę do barona. W ten sposób JDG przesądziło o losach spotkania, gdyż natychmiastowo ruszyli na bazę rywala i po kolejnej walce drużynowej zniszczyli ich nexus.