Na naszym portalu zostaje przedstawione top 10 graczy z całego świata, których wybrali nasi redaktorzy. Wczoraj wyróżniony został EliGE, a dziś ogłaszamy, że dziewiąte miejsce należy do olofmeistera.

Olof 'olofmeister' Kajbjer przede wszystkim kojarzy się ludziom z występów pod banderą fnatic, które jeszcze za tamtych czasów nie miało sobie równych. Trzeba jednak przyznać, że szwedzka ekipa po prostu się wypaliła. Zachodziły różne zmiany, a sam Olof ciągle próbował w tej organizacji utworzyć drużynę, która znowu zacznie dominować. Ta sztuka się nie udała, a nawet powrót do legendarnego składu nie pomógł. Mimo, że fnatic w 2017 roku nie osiągnęło praktycznie nic, to jednak olofmeister ciągle starał się rozbudzić w sobie tego „CS-owego potwora”, który uznawany był za top 1 świata według portalu HLTV i całej społeczności CS:GO w 2015 roku i dlatego otrzymał dziewiątą pozycję w naszym rankingu.

Turnieje

  • 1 miejsce ESL One New York 2017 
  • 1 miejsce ELEAGUE Premier 2017 
  • 1 miejsce ECS Season 4 Finals 
  • 2 miejsce DreamHack Open Summer 2017 
  • 2 miejsce Intel Extreme Masters XII – Oakland 
  • 2 miejsce ESL Pro League Season 6 Finals 
  • 3 miejsce BLAST Pro Series 2017 
  • 3-4 miejsce ELEAGUE Major Atlanta 2017

Rating

1.27
1.26
1.09
1.10
1.10
1.14
1.18
1.02

Sukcesy, które zostały przedstawione wyżej, łącznie z ratingiem Olofa, są głównie zdobywane po tym jak Szwed dołączył do FaZe. Była to zmiana, która na pewno zadziwiła całą scenę, ponieważ tak jak wcześniej zostało wspomniane – gdy ktoś myśli o tym zawodniku, to wyobraża sobie go przede wszystkim  w koszulce fnatic, gdyż spędził tam naprawdę sporą część swojej kariery. W końcu jednak przyszła okazja, aby utworzyć w FaZe Clanie coś wielkiego i udało się. Obecny skład grający pod tą banderą osiąga liczne sukcesy, a sam olofmeister nie może narzekać, jeśli mowa o indywidualnych statystykach.

Zanim jednak do tego wszystkiego doszło – Olof zaczął rok od wyjazdu z nowym składem fnatic na ELEAGUE Major Atlanta 2017. Tak jak reszta drużyn, zespół ze Szwecji miał cel zostać najlepszą ekipą świata i podnieść ten jakże prestiżowy puchar. Ich plany pokrzyżowało Astralis, które pokonało olofmeistera i spółkę 2:0, a on wykręcił rating 1.02.

Później nie za bardzo szło nowemu GODSENT, które stworzył JW i reszta, która odłączyła się od byłej ekipy, aż ostatecznie wszyscy z legendarnego składu fnatic wrócili do grania razem. Udało im się nawet zająć drugie miejsce na DreamHack Open Summer 2017, podczas którego w finale SK zwyciężyło, ale to był jedynie przebłysk. Następne porażki bolały coraz mocniej. Przyszedł kolejny Major, tym razem w Krakowie i na nim zaledwie wyszli z grupy, a następnie odpadli w ćwierćfinale przegrywając z Gambit. Wtedy już się mówiło, że to definitywny koniec takiego składu fnatic i faktycznie tak się stało.

Olof 'olofmeister' Kajbjer dostał ofertę od FaZe i razem z GuardiaNem uzupełnił luki w drużynie karriganaFaZe Clan na LAN-ie nie miało dobrego startu. Na wydarzeniu DreamHack Masters Malmö 2017 nie wyszło nawet z grupy. Warto podkreślić, że znowu olofmeister nie zaliczył ratingu poniżej 1.0.

Ciężka praca zaowocowała już na drugich zawodach. ELEAGUE CS:GO Premier 2017 należało do FaZe – podnieśli trofeum, które było każdemu z tego składu bardzo potrzebne. Musieli uwierzyć we własną siłę i tym samym rozpoczęli swój interesujący okres, w którym prawie ciągle mogli być z siebie zadowoleni. Dodam, że Olof osiągnął w Ameryce rating 1.26, co było już naprawdę niezłym wynikiem.

Dwa udane wyjazdy z rzędu? Dokładnie tak! FaZe nie zwalniało tempa, podobnie jak sam olofmeister, który podczas wygranego ESL One New York 2017 znowu miał wysoki rating – 1.27.

Oprócz turniejów offline, FaZe radziło sobie świetnie również w internecie, co zaowocowało awansem na Finały EPL ECS, ale jeszcze przed tymi rozgrywkami przyszła pora na Intel Extreme Masters Oakland 2017, który można dodać do tych udanych LAN-ów, gdyż drugie miejsce na podium, to wciąż sukces.

Jednym z ostatnich przystanków w tym roku był BLAST Pro Series w Danii. Był to dość specyficzny turniej offline pod względem formatu, aczkolwiek ostatecznie FaZe wywalczyło sobie trzecie miejsce, a olofmeister dodał kolejny dobry występ indywidualny do kolekcji – rating 1.18.

No i na sam koniec Finały ESL Pro League Season 6, a także Finały ECS Season 4. Na EPL wszystko szło po myśli FaZe, aż w końcu SK stanęło im na drodze po trofeum w Wielkim Finale i nie dało sobie odebrać tego pucharu. Olof wraz z drużyną musiał zadowolić się drugim miejscem, aczkolwiek oczywiście był gotowy na to, że jeszcze jeden LAN pozostał, który można zwyciężyć. Tak też się to wszystko potoczyło. FaZe poleciało na Finały ECS i tam już widać było, jak bardzo chcą zakończyć ten rok unosząc trofeum za mistrzostwo w górę. Po ciężkim finale z mousesports wywalczyli sobie je, a olofmeister mógł być zadowolony z ratingu, który wynosił 1.09.Owszem – może początków tego roku we fnatic Olof nie wspomina za dobrze, ponieważ ewidentnie nie mógł odbudować tam czegoś, co kiedyś dominowało scenę, ale sam ciągle trzymał poziom i teraz podczas ostatnich turniejów idealnie to udowadnia reprezentując FaZe i zdobywając sukces za sukcesem. Miejmy nadzieję, że olofmeister w obecnym zespole będzie czuł się coraz lepiej i kiedyś jeszcze uda mu się wrócić na top 1 świata, tak jak w 2015 roku.