PRIDE Academy zadebiutowało na LANie podczas East Games United. Orły zajęły trzecie miejsce, a więc o tym sukcesie i wielu innych sprawach postanowiłem porozmawiać z Kamilem 'PacHi' Pachuckim.
Olaf 'szeregowy' Ostrowski: Zacznę od gratulacji za zajęte trzecie miejsce podczas East Games United. Pierwszy Wasz wspólny turniej i od razu taki dobry występ. Jesteś zadowolony?
Kamil 'PacHi' Pachucki: Dziękuję bardzo. Patrząc przez pryzmat pierwszego wspólnego LAN-a, jak najbardziej jestem zadowolony, aczkolwiek wiem, że brakowało niewiele by wygrać półfinał na Codewise Unicorns.
szeregowy: Co zawiodło w meczu z CU? To był już półfinał, więc byliście dosłownie o krok od finału, ale nie wyszło.
PacHi: Powodów było kilka. Przede wszystkim zmęczenie, które było spowodowane czterema godzinami snu. Cache powinien wpaść na nasze konto, ale niestety błędy oraz brak postawienia kropki nad „i” w dogrywce, w której po stronie CT mieliśmy aż trzy rundy meczowe spowodował, że przegraliśmy. Taki jest CS, wygrywa drużyna, która popełni mniej błędów, dlatego Codewise Unicorns zwyciężyło to spotkanie, za co im oczywiście gratuluję.
szeregowy: Tak, czy siak – nieźle zagraliście, także wnioskuję, że przed wyjazdem dużo trenowaliście, prawda?
PacHi: Treningów było sporo, nadal pracujemy nad ich efektywnością, żeby te były owocne i dawały nam jak najlepszy progres. Mając niecały miesiąc na przygotowanie się na EGU w Białymstoku, wiedzieliśmy, że musimy zrobić jak najszybciej map pool, na którym będziemy mieli już jakieś fundamenty i zagrania. Pracy nad tym jest jeszcze sporo, ale z pewnością w lutym na Copernicup będziemy już gotowi.
szeregowy: Ciężko było połączyć różne style gry, czy tak się złożyło, że od początku czuliście, że KubiK idealnie Was dobrał?
PacHi: Tak naprawdę nadal poznajemy siebie nawzajem. Ciężko dopasować piątkę graczy, która nigdy wspólnie nie grała razem, dlatego potrzebujemy czasu, aby nasza gra drużynowa miała ręce i nogi.
szeregowy: Jak wygląda atmosfera w ekipie?
PacHi: Atmosfera jest jednym z najważniejszych czynników jeśli chodzi o granie w zespole i śmiało mogę stwierdzić, że u nas jest ona naprawdę świetna. Widać po wszystkich moich kolegach z formacji, że są zmotywowani i po prostu im się chce. Nie pozostaje nic innego jak trenować i wchodzić wspólnie na szczyt.
szeregowy: Część graczy uważa, że bez dobrej komunikacji nie da się zwyciężać. U Was pod tym względem wszystko okej, czy bywają jakieś problemy, przez które przegrywacie rundy?
PacHi: Zdecydowanie się pod tym podpisuję! Oczywiście zdarzają się błędy w komunikacji, ale trzeba pracować nad nimi cały czas, szczególnie gdy jesteśmy nową drużyną, która tak jak wspomniałem wcześniej, dopiero zaczyna się poznawać.
szeregowy: Minęło już trochę od ogłoszenia składu PRIDE Academy, a więc ciekawi mnie – podobają Ci się warunki, jakie oferuje organizacja? Sądziłeś, że będzie lepiej pod tym względem, czy gorzej i “Orły” miło Cię zaskoczyły?
PacHi: Szczerze powiedziawszy, jestem pod ogromnym wrażeniem warunków, które zapewnia nam PRIDE. Przed dołączeniem tutaj, nie spodziewałem się, że jako akademia będziemy mieli aż takie zaplecze. Wszystko jest na najwyższym poziomie dzięki Piotrkowi Lipskiemu, który bardzo ciepło nas przyjął pod swoje skrzydła.
szeregowy: Patrząc na różne zdjęcia z East Games United, zauważyłem na nich mhl-a, który trenuje główną drużynę PRIDE. Był tam tylko, aby popatrzeć jak Wam idzie, czy może dawał jakieś wskazówki?
PacHi: Michał nie zajmuje się wyłącznie głównym składem, ale bardzo często na treningach pomaga również nam. Co do samej obecności mhl-a w Białymstoku – obserwował błędy, nad którymi będziemy się skupiać po powrocie do domu. Oczywiście w trakcie meczów również dawał nam wskazówki, czy też calle, które jego zdaniem mogą zadziałać, co najczęściej kończyło się wygraną rundą.
szeregowy: Kończy się 2017 rok… masz jakieś postanowienie esportowe na nowy rok?
PacHi: Każdy esportowiec na pewno jakieś ma. Moim postanowieniem jest dostanie się do PLE oraz na Finały ESL Mistrzostw Polski. Oba postanowienia są w zasięgu ręki. Przyszły rok zweryfikuje czy nie rzucam słów na wiatr! <śmiech>
szeregowy: Życzę Tobie oraz Twojej drużynie powodzenia w osiąganiu założonych celów, dziękuję za rozmowę!
PacHi: Również dziękuję.
